Dziewczynę przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Elblągu. Sąsiadka zamordowanej twierdzi, że kobieta była bita przez męża. Także brat kobiety potwierdza, że już w wcześniej w domu dochodziło do przemocy. - Prosiłem ją, żeby go zostawiła. Mówiłem, że jej pomogę. To nie był pierwszy raz. On był ostatnio na odwyku. Nie spodziewałem się, że do czegoś takiego dojdzie - powiedział brat zamordowanej.