Żołnierze odmówili wyjazdu do Ukrainy. Zostali aresztowani. Jest nagranie

Oprac.: Mateusz Stelmaszczyk
Dwóch żołnierzy, zmobilizowanych najprawdopodobniej w ramach zarządzonej przez Władimira Putina "częściowej mobilizacji", zostało aresztowanych po tym, jak odmówili udziału w wojnie w Ukrainie. Zdaniem adwokata Maksima Grebeniuka cytowanego przez portal Ukraińska Prawda, "nie było potrzeby dokonywania zatrzymania na terenie jednostki wojskowej". - Miało to charakter demonstracyjny i zostało zrobione w celu zastraszenia innych - dodał.

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać aresztowanie dwóch rosyjskich żołnierzy - mężczyźni mieli odmówić wyjazdu na front w Ukrainie - podała Ukraińska Prawda.
Na filmie widzimy, że do zatrzymania doszło podczas apelu. Dowódca wyczytał nazwiska dwóch osób, podczas gdy grupa żołnierzy stała w szyku na placu apelowym. Następnie, wyczytani wojskowi podeszli do śledczego, który poinformował, że wszczęto wobec nich postępowanie z powodu niewykonania polecenia.
Zabrał ich konwój żandarmerii
Na miejscu zjawił się konwój rosyjskiej żandarmerii wojskowej, a wojskowi w brutalny sposób aresztują żołnierzy. Na filmie widać, że zostali oni przeszukani, zakuci w kajdanki i umieszczeni w służbowym pojeździe.
Na nagraniu nie pada jasna deklaracja, dotycząca tego gdzie i kiedy zostało ono nakręcone. Nie wskazano też, czy aresztowani to żołnierze etatowi, czy osoby zmobilizowane w ramach "częściowej mobilizacji". Doniesienia z rosyjskich kanałów na Telegramie wskazują jednak, że film powstał w obwodzie biełgorodzkim, a aresztowani to właśnie osoby zmobilizowane.
"Chcieli zastraszyć innych żołnierzy"
W ocenie adwokata Maksima Grebeniuka "nie było konieczne zatrzymywanie ich na terenie jednostki wojskowej". - To była demonstracja, jej celem było zastraszenie innych - mówił Grebeniuk, cytowany przez Ukraińską Prawdę.
Aresztowanym żołnierzom grozi do trzech lat pozbawienia wolności.