Ukrainiec o Polakach na froncie. "To nasi aniołowie. Ratują życie"
- Polscy medycy pola walki pomagają w trakcie najcięższych faz walki. Żołnierze, którzy walczą już od 2014 roku z Rosją są zachwyceni, w dobrym tego słowa znaczeniu, "szaleństwem" Polaków - mówi Wład Kowalczuk. Analityk Centrum Ximera i uczestnik walk w wojnie z Rosją opowiedział o ciężkiej i nieocenionej pracy polskich medyków na froncie.

Zdaniem Kowalczuka, który współpracuje z Siłami Zbrojnymi Ukrainy od początku pełnoskalowej rosyjskiej agresji w Ukrainie, medycy pola walki wykonują bardzo ciężkie zadania, łącząc niesienie pomocy z uczestnictwem w misjach bojowych z karabinem w ręku.
- Medyk jest dla wroga celem numer jeden. Zabicie jednego, to odebranie możliwości ratunku dla kilku żołnierzy będących w walce - podkreślił.
Pozytywną sławą, w kontekście niesienia pomocy żołnierzom, cieszą się Polacy, którzy angażowani są na "najgorętszych" odcinkach frontu. Jak podkreślił analityk Centrum Ximera, dla wielu ukraińskich żołnierzy, szokiem było uczestnictwo naszych rodaków w działania bojowe.
- Polscy medycy pola walki pomagają w trakcie najcięższych faz walki. Żołnierze, którzy walczą już od 2014 roku z Rosją są zachwyceni, w dobrym tego słowa znaczeniu, "szaleństwem" Polaków - stwierdził.
- To było dla nich nie do pomyślenia, że jest grupa medyków, która jeździła z nimi m.in. do Bachmutu. Przebywali z nimi w piwnicach, walczyli i jednocześnie udzielali pomocy - dodał.
"Polscy aniołowie"
Wład Kowalczuk, w rozmowie z Kanałem Politycznym, ujawnił także, że po miesiącach walk Polacy doczekali się specjalnego określenia.
- Po walkach w kwietniu, gdy żołnierze przyjechali na rotację, rozmawiałem z nimi. Powtarzali mi, że Polacy byli ich aniołami podczas walk w Bachmucie - podkreślił.
W rozmowie prowadzący żartobliwie wspomniał temat promowany przez rosyjską propagandę o rzekomej chęci aneksji zachodnich ziem Ukrainy przez Polskę. Pochodzący z Iwano-Frankowska analityk stwierdził, że wśród Ukraińców to temat wywołujący wyłącznie śmiech.
- Polacy to naród najbardziej zaangażowany w pomoc Ukrainie. Miliony Polaków w ten czy inny sposób pomogli. Są już pierwsze, polskie ofiary tej wojny. Absurdem jest mówić o jakiejś aneksji, skoro nawet przy problemach politycznych i historycznych, które występują między naszymi krajami, Polacy jadą pomagać i przelewać swoją krew w imię ukraińskiej wolności - podsumował.
***
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.