Ukraina. Rosja utraciła możliwość prowadzenia natarcia. Armie rozbite

Oprac.: Paweł Basiak
Przez 26 dni walki ukraińskie wojsko zniszczyło cztery z dziesięciu armii Federacji Rosyjskiej - poinformował w poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz. Na straty Rosjan składają się trzy armie uderzeniowe i jedną lotnicza. Według ukraińskich władz wróg "utracił możliwość prowadzenia natarcia". Teraz Rosja ogranicza się do manewrów taktycznych.

"Nasze oddziały zniszczyły 11 batalionów czołgów, 34 bataliony opancerzonych wozów bojowych, 5 dywizji wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 17 dywizji artylerii, prawie pięć pułków samolotów i pięć pułków helikopterów. To trzy rosyjskie armie uderzeniowe i jedna powietrzna. W sumie to cztery z dziesięciu posiadanych przez Rosję armii" - wyliczył na konferencji prasowej w kancelarii prezydenta Ołeksij Arestowycz.
Dodał, że obecnie "wróg praktycznie stracił możliwość prowadzenia operacji ofensywnych i przeprowadza jedynie manewry taktyczne oraz przegrupowuje siły, co pozawala Siłom Zbrojnym Ukrainy dziesiątkować go przy pomocy uderzeń rakietowych i artyleryjskich".
Wojna na Ukrainie. Rosną straty Rosji
Według sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych, od początku inwazji Rosja straciła ok. 15 tys. żołnierzy, 498 czołgów, 97 samolotów, 121 śmigłowców i 1,5 tys. bojowych wozów piechoty.
Oprócz tego, według ukraińskiego sztabu, siły rosyjskie straciły 240 jednostek artyleryjskich, 80 wyrzutni, 45 jednostek sprzętu obrony przeciwlotniczej, prawie 1000 samochodów, trzy jednostki pływające, 60 cystern, 24 drony i 13 jednostek sprzętu specjalnego.