Siergiej Ławrow o ukraińskiej ofensywie na obwód kurski. Wskazał na Biały Dom
- Wszyscy doskonale rozumieją, że Zełenski nigdy by się na to nie zdecydował - twierdzi szef rosyjskiego MSZ odnosząc się do ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na obwód kurski. Zdaniem Siergieja Ławrowa decyzja o działaniach ofensywnych zapadła w Waszyngtonie.
Wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji padła w rozmowie z dziennikarzem telewizji Rossija. Siergiej Ławrow został zapytany o działania Ukraińców w obwodzie kurskim i cel, jaki jego zdaniem przyświecał ofensywie.
Według ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej atak nie został zaplanowany i przygotowany przez Kijów. Jest to wyłącznie wypełnienie woli władz w Białym Domu.
- Kapelusz złodzieja spłonął dawno temu (...) Słuchajcie, to dziecinna gadka. Wszyscy doskonale rozumieją, że Zełenski nigdy by się na to nie zdecydował i to jest oczywiste, że to nie decyzja Zełenskiego. Nigdy by się na to nie zdecydował, gdyby Stany Zjednoczone mu tego nie powierzyły - stwierdził.
W dalszej części wypowiedzi Ławrow odniósł się do stanowiska przedstawianego przez władze krajów zachodnich. Według szefa rosyjskiej dyplomacji zrzucają oni odpowiedzialność za atak na terytorium obwodu kurskiego na Ukraińców, ponieważ obawiają się konsekwencji tych działań.
- To haniebne, to mówi w pewnym stopniu o rosnącej rozpaczy Zachodu w związku z niemożnością wypełnienia przez Zełenskiego określonej misji, a także, że ukraińscy przywódcy są już w rozpaczliwej sytuacji (...) Wymianę widać już w prasie, Niemcy i Amerykanie powoli tworzą wizerunek takiego nieudacznika (z Ukrainy - red.) - podkreślił.
Atak Ukrainy na Rosję. Senator Rady Federacji o "strefie buforowej"
Na temat aktualnej sytuacji frontowej w obwodzie rostowskim wypowiedział się w rosyjskich mediach Siergiej Cekow, członek komisji międzynarodowej Rady Federacji Rosyjskiej. Polityk w rozmowie z agencją RIA Nowosti odniósł się do słów prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który ujawnił, że działania Sił Zbrojnych Ukrainy nastawione są na utworzenie "strefy buforowej" mającej na celu obronę ludności m.in. obwodu sumskiego.
- To wszystko jest wymysłem Zełenskiego, za który Ukraina zapłaci wysoką, przede wszystkim życiem swoich żołnierzy bezmyślnie pozostawionych na pewną śmierć. Reżim w Kijowie nie może tworzyć żadnej strefy buforowej, ponieważ intensywnie traci terytorium w kraju w strefie operacji specjalnej (propagandowe określenie wojny w Ukrainie - red.) - przekonywał.
Obecnie, według informacji zespołu analitycznego DeepState, włamanie Sił Zbrojnych Ukrainy w terytorium obwodu kurskiego wynosi około 25 kilometrów. Pod kontrolą ukraińskiego wojska znajduje się kilkadziesiąt miejscowości m.in. Sudża, Martynowka, Gujewo i Zeljonyj Szlakh.
Żołnierze ukraińskich jednostek stale poszerzają terytorium i atakują kolejne cele, znacząco utrudniając Rosjanom działania. Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni skutecznie zniszczone zostały trzy mosty na rzece Sejm, na których Rosjanie opierali trasy logistyczne.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!