Rosyjscy "eksperci": Wyjścia z Azowstalu powinny być zabetonowane
Oprac.: Norbert Amlicki
Rosyjska propaganda przerzuca się makabrycznymi pomysłami na rozwiązanie sytuacji w zakładach Azowstal na terenie Mariupola. "Rosja pogrąża się jeszcze głębiej w średniowiecznym barbarzyństwie" - skomentowała dziennikarka "The Daily Beast" Julia Davis, która zajmuje się monitorowaniem rosyjskich mediów.

"Eksperci" w państwowej telewizji przekonywali, że "wyjścia z Azowstalu powinny być zabetonowane". Rozmówcy rosyjskiej propagandy oznajmili, że "nie podzielają idei humanitarnych".
Pomysł łapania Ukraińców i pokazywania na publicznych targach
Gospodarz programu w publicznej telewizji preferuje pomysł "łapania Ukraińców i pokazywania ich na publicznych targach", gdzie każdy może zrobić z nimi, "co chce".
Jeden z "ekspertów" powiedział o Ukraińcach, że "to są przestępcy" oraz, że "krew naszych obywateli jest na ich rękach". - Powinni dostać to, na co zasłużyli. To świetny sposób na pozbycie się tych szumowin. Bez względu na to, jak przedstawiają sytuację - kontynuował.
Julia Davis jest twórcą "Rosyjskiego Monitora Mediów", w którym monitoruje propagandę przedstawianą m.in. w telewizji.
Uwięzione w Azowstalu dzieci marzą o słońcu
Pułk Azow opublikował wstrząsające nagranie rozmów z cywilami, którzy czekają na wybawienie w podziemnych bunkrach pod zakładami Azowstal, ostatnią redutą Mariupola bronioną przez Ukraińców. W sobotę z miasta ma ruszyć konwój ewakuacyjny, jednak kombinat jest otoczony i nie wiadomo, czy ludzie, którzy tam tkwią, zostaną ocaleni. Cywile błagają żołnierzy o ratunek i ewakuację, dzieci - o słońce.
Ukraiński pułk Azow zamieścił w internecie nagranie z wizyty w podziemnych bunkrach na terenie fabryki Azowstal w Mariupolu. Fabryka jest ostrzeliwana 7-10 godzin na dobę. Większość cywilów jest uwięziona w bunkrach od dwóch miesięcy. W pomieszczeniach przebywają głównie kobiety i dzieci, od niemowląt do nastolatków w wieku 14 lat.
Na nagraniu widać, jak żołnierze dostarczają zaopatrzenie do podziemi. Azowcy rozmawiali z dziećmi, które opowiedziały wojskowym, jakie są ich marzenia.
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.