Pierwszy rosyjski żołnierz stanie przed sądem za zabicie cywila
Oprac.: Natalia Borzuta
Za umyślne zabójstwo cywila w obwodzie sumskim na północy Ukrainy odpowie przed sądem 21-letni rosyjski żołnierz - poinformowała w środę prokurator generalna Iryna Wenediktowa. Dodała, że grozi mu od 10 do 15 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.

Akt oskarżenia dotyczy żołnierza 4. dywizji pancernej obwodu moskiewskiego Wadima Szyszymarina.
- Na razie podejrzany Szyszymarin jest w areszcie. Prokuratura i śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zebrali wystarczająco dużo dowodów świadczących o złamaniu przez niego praw i zwyczajów wojny, połączonych z umyślnym zabójstwem - oznajmiła Wenediktowa.
Dodała, że Rosjaninowi grozi od 10 do 15 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
Według śledczych 21-letni rosyjski sierżant 28 lutego zabił bezbronnego mieszkańca wsi Czupachiwka, który poboczem drogi prowadził rower. Zastrzelenie 62-letniego mężczyzny zlecił mu jeden z wojskowych, aby ukraińscy obrońcy nie dowiedzieli się od niego o obecności rosyjskich żołnierzy. Sprawca oddał kilka celnych strzałów w głowę mieszkańca, który poniósł śmierć na miejscu.