Ogień w ukraińskim mieście. Uderzenie po kilkumiesięcznej przerwie
Rosja zaatakowała w nocy z poniedziałku na wtorek miasto Mikołajów na południu Ukrainy. Doszło do wybuchów i rozległych pożarów. Jak przekazał szef regionalnej administracji wojskowej Witalij Kim, jedna osoba zginęła, a 23 zostało rannych. Do ataku rosyjskie wojsko użyło najprawdopodobniej pocisków S-300.
"W nocy 15 października, około godz. 2.30 (godz. 1.30 czasu polskiego), wróg zaatakował miasto, używając rakiet (przeciwlotniczych i przeciwrakietowych) S-300. Uszkodzono obiekt infrastruktury, kompleks restauracyjny, pawilony handlowe, budynki mieszkalne i samochody. Wybuchły pożary, trwa akcja gaśnicza. W wyniku ostrzału zginęła kobieta, a 23 osób zostało rannych, z czego trzy otrzymały pomoc ambulatoryjną" - czytamy w komunikacie władz obwodowych.
Kim poinformował, że w nocy z poniedziałku na wtorek siły obrony powietrznej zniszczyły w obwodzie mikołajowskim trzy drony Shahed-136/131. Około godz. 2 ukraińskie siły powietrzne przekazały informację o obiekcie szybko poruszającym się w kierunku Mikołajowa.
Wojna w Ukrainie. Ostrzał Mikołajowa
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) podała, że w jednej z dzielnic miasta płonął kompleks restauracyjny i pawilony handlowe.
"Ogień został opanowany na powierzchni 1400 metrów kwadratowych. Pożar jest obecnie dogaszany" - przekazano o poranku w wiadomości na Telegramie. Opublikowano też zdjęcia ukazujące skutki rosyjskich ataków.
Do ostatniego poważnego ostrzału Mikołajowa doszło w lipcu, kiedy wojska rosyjskie zaatakowały plac zabaw. Zginęły wówczas trzy osoby, wśród ofiar śmiertelnych było dziecko.
Obwód kurski. Czeczeński dowódca ogłosił sukces
Sukcesami w obwodzie kurskim pochwalił się natomiast Apti Ałaudinow - szef czeczeńskiego oddziału "Achmat" i jeden z dowódców rosyjskiej kontrofensywy w regionie.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
W rozmowie z mediami stwierdził, że Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej odbiły dotychczas około połowę terytorium przejętego przez Ukraińców od początku trwania działań wojennych w obwodzie kurskim. Według dowódcy Ukraińcy stracili ponadto "bardzo dużo" sprzętu zachodniego.
W poniedziałek prezydent Wołodymyr Zełenski zakomunikował, że Rosjanie przez ostatnie pięć dni próbują przebić się przez linie obrony Ukraińców, ale "chłopaki trzymają się dzielnie i kontratakują".
Innego zdania jest natomiast Julian Röpke - ekspert niemieckiego dziennika "Bild". Specjalista stwierdził, że jednostki ukraińskie są obecnie w "głębokiej defensywie", a żołnierze Kremla skutecznie odbili wioski na kilku kierunkach.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL