Na horyzoncie wielka bitwa w Ukrainie. "Za kilka tygodni"
- Bitwa o Pokrowsk może być ostatnią dla wojsk rosyjskich tej jesieni i ostatnią w ramach ich rocznej kampanii ofensywnej - twierdzi Ołeksandr Musienko. Ukraiński ekspert jest przekonany, że już w najbliższych tygodniach rozpocznie się bitwa o miasto, która porównywalna będzie z tym, co wydarzyło się w Awdijiwce.
Analityk Centrum Studiów Wojskowych i Prawnych w rozmowie z Radio NV odniósł się do aktualnej sytuacji w Donbasie i natarcia wojsk rosyjskich w kierunku miasta Pokrowsk.
Według najnowszych danych geolokalizacyjnych DeepState najbardziej wysunięte jednostki Rosjan znajdują się około sześć kilometrów od przedmieść miejscowości. Przed wojną 60-tysięczne miasto przygotowuje się do szturmu, m.in. prowadząc ewakuację mieszkańców.
Wojna w Ukrainie. Coraz bliżej bitwy o Pokrowsk
Zdaniem Ołeksandra Musienki ruchy Rosjan wyraźnie pokazują, że starają się wyrównać front, by następnie skierować się bezpośrednio na Pokrowsk. W związku z tym w najbliższych dniach należy spodziewać się wycofania kolejnych ukraińskich jednostek w kierunku miasta.
- Główną linią obrony w tej bitwie będzie Pokrowsk. Ta bitwa rozpocznie za kilka tygodni (...) Ukraińscy żołnierze mają szansę odeprzeć te ataki, choć będą trwać ciężkie walki - stwierdził.
- Myślę, że bitwa o Pokrowsk może być ostatnią dla wojsk rosyjskich tej jesieni i ostatnią w ramach ich rocznej kampanii ofensywnej, która rozpoczęła się w październiku 2023 roku, wychodząc z kierunku Awdijiwki - dodał.
Atak Rosjan w Donbasie. Lokalne władze o przygotowaniach do obrony
Na temat przygotowań fortyfikacji obronnych w okolicach Pokrowska wypowiedział się szef tamtejszej administracji wojskowej Serhij Dobriak. Polityk podkreślił, że przygotowania rozpoczęto już w 2022 roku. Prace kontrolowane są przez wojsko.
- Zbudowaliśmy już kilka linii obrony przed walkami ulicznymi. Razem z regionalną administracją wojskową, naszą społecznością, inżynierami rozpoczęliśmy ten proces w marcu lub kwietniu 2022 roku - mówił.
Dobriak stwierdził, że od początku pełnoskalowej inwazji każde z miast Donbasu ma przygotowany plan obrony miasta. Odpowiedzialne są za to jednostki brygad bojowych, które stacjonują na miejscu.
- Przy pomocy pracowników przedsiębiorstw użyteczności publicznej, górników, ochotniczych oddziałów wspólnoty terytorialnej zbudowano to, co było potrzebne. Otrzymaliśmy zadania dotyczące fortyfikacji nie na terenie całego miasta, ale z określonych kierunków - podsumował.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!