Mer Irpienia: Rosjanie zburzyli połowę 70-tysięcznego miasta
"W wyniku działań rosyjskich wojsk połowa Irpienia została zburzona" - powiedział telewizji CNN mer ukraińskiego miasta Ołeksandr Markuszyn. "Zniszczono 50 proc. najważniejszej infrastruktury" - dodał. Według niego mimo walk i rosyjskiego ostrzału wielu ludzi wciąż nie wyjechało i żyje w ruinach.

Mer Irpienia ocenił w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN, że rosyjska armia zburzyła połowę miasta. "Zniszczono 50 proc. najważniejszej infrastruktury" - dodał burmistrz.
"Nie udało się na razie przywrócić dostaw energii i wody, w mieście jest bardzo niebezpiecznie, ponieważ Rosjanie kontynuują ostrzał" - podało w nocy ze środy na czwartek CNN, cytując Markuszyna.
Markuszyn: Ludzie ukrywają się w ruinach
Markuszyn poinformował w środę, że mimo pojawiających się doniesień o wyzwoleniu Irpienia przez ukraińską armię, w mieście i okolicach wciąż toczą się walki.
Burmistrz dodał także, że choć w mieście panuje trudna sytuacja, to wciąż ukrywają się w nim ludzie.
Położony w obwodzie kijowskim 20 km na północny zachód od Kijowa Irpień liczył przed wojną około 70 tys. mieszkańców.