Ludmyła Denisowa: Rosjanie założyli obóz koncentracyjny. Torturują cywilów i zmuszają ich do pracy

Oprac.: Paulina Sowa
- Siły rosyjskie założyły na terenie jednego z zakładów w Wółczańsku na terenie obwodu charkowskiego obóz koncentracyjny, torturują cywilów i zmuszają ich do pracy - podała ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich Ludmyła Denisowa. Wcześniej - jak poinformowała Denisowa - zakład ten został rozkradziony, a materiały wywiezione w głąb Rosji.

Ludmyła Denisowa przekazała, że podobne akcje okupanci przeprowadzili w zdobytym przez siebie mieście Izium. "Mimo to ludzie sprzeciwiają się wstąpieniu do wojska okupantów" - napisała rzeczniczka.
Dodała, że "działania Rosji są zbrodnią wojenną i zbrodnią przeciwko ludzkości".
Jeńcy wojenni przetrzymywani w łagrach
Ukraińscy jeńcy wojenni są przetrzymywani w koloniach karnych w obwodzie rostowskim w Rosji - informowała w niedzielę Denisowa.
Jak podkreśliła, kolonie te nie zostały przeprofilowane w obozy jenieckie, co stanowi naruszenie konwencji genewskiej z 1949 r. o traktowaniu jeńców wojennych.
Według podanych przez nią informacji, półtora miesiąca temu więźniów z dwóch kolonii karnych na południu Rosji w pobliżu granicy z Ukrainą przesiedlono do kolonii w Rostowie nad Donem i obecnie w obu - w Zwieriewie i w Kamieńcu Szachtyńskim - umieszczani są ukraińscy jeńcy wojenni.