Kadyrow grozi: Rosjanie zajmą Kijów

Oprac.: Natalia Borzuta
Ramzan Kadyrow, przywódca Republiki Czeczeńskiej, oświadczył w nagraniu zamieszczonym w nocy z niedzieli na poniedziałek na Telegramie, że siły rosyjskie przeprowadzą ofensywę nie tylko na oblężony port w Mariupolu, ale także na Kijów i inne ukraińskie miasta.

- Będzie ofensywa nie tylko na Mariupol, ale także inne miasta i wsie - oznajmił Kadyrow na portalu społecznościowym i dodał: "Ługańsk i Donieck wyzwolimy w pierwszej kolejności, a następnie zajmiemy Kijów i wszystkie inne miasta".
Kadyrow jest uważany za bliskiego sojusznika prezydenta Rosji Władimira Putina.
Mer Kijowa: Nie można wykluczyć, że Rosjanie znowu spróbuję zdobyć stolicę
W niedzielę, również na Telegramie, mer stolicy Ukrainy ostrzegł: "To, że wróg wycofa się spod Kijowa, nie oznacza, że zrezygnował z chęci zdobycia stolicy". Jak dodał, "nie można wykluczyć, że znowu spróbują zdobyć Kijów w dnia dni".
- Stolica musi być gotowa do obrony - podkreślił Kliczko w komunikacie na Telegramie, gdzie opublikował również swój wspólny z bratem Wołodymyrem wywiad dla amerykańskiej stacji telewizyjnej ABC.
Według Wołodymyra Kliczki Rosjanie, którzy obecnie skupili się na ofensywie na wschodzie i południu Ukrainy, mogą wrócić i podjąć nową próbę ofensywy na Kijów.