Chorwacja nie będzie wspierać ukraińskiej armii. Odrzuca unijną misję
Oprac.: Aleksandra Cieślik
Chorwaccy posłowie odrzucili propozycję przyłączenia się do unijnej misji wspierającej ukraińskie wojsko. Decyzję poprzedziła wielogodzinna debata. Opozycyjne partie twierdzą, że głosowanie było polityczne i jest wynikiem sporu między prezydentem a premierem.

Do 100 ukraińskich żołnierzy mogłoby zostać przeszkolonych w Chorwacji w ciągu dwóch lat. Tak zakładała unijna propozycja, której sprzeciwiał się prezydent tego kraju, jednocześnie najwyższy dowódca sił zbrojnych, mówiąc, że jest niezgodna z konstytucją.
O jej przyjęciu lub nie mogła zdecydować parlamentarna większość. Spośród 107 głosujących w 151-osobowym parlamencie za sprzeciwem Zorana Milanovica zagłosowało 97 posłów. Przyłączenie Chorwacji do misji szkoleniowej poparło dziesięciu.
Opozycja: To polityczne głosowanie
Partie opozycyjne twierdzą, że głosowanie było polityczne i to wynik sporu między premierem Andrejem Plenkoviciem a prezydentem Milanoviciem, którzy często ścierają się w różnych kwestiach.
- To wybór między Ukrainą a Władimirem Putinem - powiedział Plenkovic przed głosowaniem. - Chorwacja od lat jest członkiem NATO i UE, nie jest neutralna ani niezaangażowana - dodał.
Jak donosi ABC News, prezydent Zoran Milanovic był zdeklarowanym krytykiem polityki Zachodu w Ukrainie. Opowiadał się za tym, aby Chorwacja w obliczu rosyjskiej inwazji udzielała Ukrainie jedynie pomocy humanitarnej.
Misja Pomocy Ukrainie
Wojskowa Misja Pomocy Ukrainie (EUMAM Ukraina) została powołana w październiku z myślą o zaoferowaniu Ukrainie przez kraje UE różnych form wsparcia i szkoleń. Chorwacja miała gościć w kraju do 100 ukraińskich żołnierzy, a około 80 chorwackich instruktorów mogłoby wyjechać za granicę, aby pomagać w szkoleniu Ukraińców w innych unijnych krajach.