Prof. Krzysztof Pyrć: Pytaniem nie jest, czy pojawi się kolejny koronawirus, tylko kiedy
Naukowcy z Polski, Francji, Włoch i Hiszpanii rozpoczęli pracę nad wspólnym projektem, którego celem jest zbadanie jak duże zagrożenie stanowią zwierzęce koronawirusy w Europie. - Koronawirusy przechodzą do nas regularnie, w XXI wieku zmagamy się już z trzecim. Pytaniem nie jest więc czy pojawi się kolejny, tylko kiedy i jak bardzo będzie niebezpieczny - mówi Interii prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog i członek Rady Medycznej.
Prof. Krzysztof Pyrć jest jednym z naukowców biorących udział w badaniach nad zwierzęcymi koronawirusami w Europie.
- Zaczynamy wspólny projekt z naukowcami z Francji, Włoch i Hiszpanii, którego celem będzie poznanie tego, jak dużym zagrożeniem mogą być koronawirusy, które zakażają nietoperze i inne zwierzęta w Europie. Ciągle skupiamy się na nietoperzach żyjących w Azji Południowo-Wschodniej, cały czas widzę filmiki, że ktoś zjadł nietoperza i stąd wzięła się pandemia - mówi prof. Pyrć.
Wirusolog tłumaczy, że tymczasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że u nas też występują dziesiątki gatunków koronawirusów u zwierząt, również kuzynów wirusa SARS. - Teraz na większą skalę podejmujemy działania, które mają ocenić rozpowszechnienie koronawirusów w Europie i, co ważniejsze, ryzyko transferu do ludzi i zwierząt, z którymi mamy częsty kontakt - relacjonuje Interii.
Prof. Pyrć: Koronawirusy przechodzą do nas regularnie
Pytany o to, czy badania mają na celu przeciwdziałanie kolejnej epidemii zaznacza, że zwierzęta i wirusy są częścią świata, nie możemy się ich pozbyć, nie damy rady wyeliminować zagrożenia.
- Jednak wiedza na temat zagrożeń pozwoli nam przygotować się na nie. Proszę sobie wyobrazić jednak, że prace nad szczepionką i lekiem rozpoczęłyby się na wiosnę 2018. Scenariusz byłby kompletnie inny - mówi członek Rady Medycznej.
- Koronawirusy przechodzą do nas regularnie, w XXI wieku zmagamy się już z trzecim. Pytaniem nie jest więc czy pojawi się kolejny, tylko kiedy i jak bardzo będzie niebezpieczny - przestrzega prof. Pyrć.
Badania mają potrwać do 2024 roku.
Rekordowa liczba zakażeń
W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 8378 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 101 pacjentów. Podane przez resort zdrowia liczby oznaczają, że padł kolejny rekord zakażeń IV fali epidemii. Wczoraj, 27 października, liczba nowych przypadków również wyniosła ponad 8 tys. Tydzień wcześniej, 21 października, resort zdrowia informował o 5592 nowych przypadkach i 46 zgonach.
Bądź na bieżąco: Koronawirus w Polsce. Raport Ministerstwa Zdrowia