Oto z czego jesteśmy dumni
Przy okazji niedawnej rocznicy bitwy pod Grunwaldem zaprosiliśmy was do niewinnej, jak nam się zdawało, zabawy. Pytaliśmy, z czego, jako Polacy, jesteśmy dumni? Niestety, wyniki ankiety, którą oddaliśmy do waszej dyspozycji, przywodzą nas do bolesnego wniosku...
Powody do dumy z Polski podzieliliśmy na trzy grupy - osoby, wydarzenia i sukcesy. W każdej nich wybraliśmy kilkanaście - odpowiednio - postaci, zdarzeń i osiągnięć, które - naszym zdaniem - najlepiej spełniały kryterium dawania powodu do dumy z polskości. Mając gotowe listy opracowaliśmy ankiety i przekazaliśmy wam pałeczkę. Głosować mogliście od piątku. Dziś nadszedł czas, by podsumować wyniki naszego "plebiscytu".
Najbardziej zgodni byliście w kategorii "osoby". Tutaj bezapelacyjnie "wygrał" Jan Paweł II. Na polskiego papieża głos oddało aż 60 proc. uczestników ankiety. Najwidoczniej doceniliście fakt, że jak mało komu, udawało mu się wyzwolić w Polakach to, co w nas najlepsze.
Daleko za papieżem znaleźli się Józef Piłsudski i Adam Małysz (po 10 proc. głosów). Pierwszy zapewne za utrzymanie w ryzach wciąż balansującego nad przepaścią młodego państwa polskiego, drugi - za wyciągnięcie z odmętów rozpaczy polskich kibiców.
Sukces i przekleństwo
Więcej trudności z wyborem sprawiły pozostałe kategorie: wydarzenia i sukcesy. Nie mogliście się zdecydować zwłaszcza w pierwszej z nich. Grunwald i Bitwa Warszawska skończyły wyścig praktycznie "łeb w łeb" - zdobyły odpowiednio 19 i 18 proc. Mimo tego podziału głosów, jak na dłoni widać, czego nie lubicie (zresztą trudno się dziwić) - kolonizacji, czy to z zachodu, czy ze wschodu, czy przez Zakon Krzyżacki, czy przez Rosję Radziecką.
W kolejnej kategorii wybraliście to, co może być naszym największym sukcesem, ale także naszym największym przekleństwem - wódkę (16 proc.). Jako synonim jakości w świecie alkoholu gości na stołach najbardziej ekskluzywnych przyjęć. Czasem jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że nie wszyscy opanowali sztukę jej spożywania.
Drugim miejscem w kategorii osiągnięć musiały podzielić się aż trzy sukcesy: uchwalenie Konstytucji 3 maja, rozwiązanie tajemnic Enigmy i stary, dobry duży Fiat (po 11 proc.).
Serca jak z kamienia
Nasza akcja miała prosty cel - chcieliśmy wydobyć z głębin niepamięci kilka powodów, dla których warto być Polakiem. By w morzu codziennych narzekań i utyskiwań zauważyć, że Polska, jej historia i zamieszkujący ją ludzie, to całkiem pozytywna mieszanka. O naiwności! Komentarze pod tekstami, które miały sprawić, że "serca rosną", dobitnie udowodniły nam, że przebić się przez nie jest wyjątkowo trudno. Wymienianie zbrodni, których na przestrzeni dziejów dopuścili się Polacy, niezadowolenie z dnia dzisiejszego, przywoływanie krytyki znanych Polaków, obarczanie nas najróżniejszymi wadami... Wiadomo, że nie ma ludzi i narodów nieskazitelnych, ale czy podobnych epizodów nie mają w swojej historii Amerykanie czy Francuzi? A mimo to potrafią być dumni z tego, kim są...
W trakcie niedawnych przygotowań do rozpoczęcia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej wiele mówiło się m.in. o możliwościach, jakie daje ona w promocji Polski na arenie międzynarodowej. Jednak wniosek po naszej akcji nasuwa się jeden (niestety, dość bolesny): zanim pójdziemy w świat z promocją Polski, samych siebie przekonajmy z czym wyjść do ludzi...
AW-T