Sklep popularnej sieci ogłosił upadłość. Pracownicy przejęli cały towar
W Kielcach ogłoszono upadłość sklepu należącego do sieci popularnych dyskontów. Pracownicy zamykanego supermarketu nie otrzymali jeszcze zaległego wynagrodzenia. Zdecydowali się więc zająć towar i ogłosić jego wyprzedaż. Specjaliści wątpią jednak w legalność tego rozwiązania.

Jak podaje Radio Kielce, supermarket Auchan funkcjonował w tamtejszej Galerii Korona. Rozgłośnia dowiedziała się, że we wtorek ponad 20 zatrudnionych tam osób rozwiązało umowy z winy pracodawcy. Franczyzobiorca, który zarządzał dyskontem ogłosił bowiem upadłość.
Kielce. Pracownicy nie dostali wypłaty. Wzięli sprawy we własne ręce
O szczegółach sytuacji pisała w mediach społecznościowych także grupa Pracownicza Demokracja. Wedle jej doniesień, pracownicy zostali nie tylko bez pracy, ale i bez wypłaty zaległego wynagrodzenia.
"Z tego powodu zajęli cały pozostały na stanie towar" - dodaje Pracownicza Demokracja, publikując zdjęcie wystawionej w sklepie informacji o wyprzedaży rzędu nawet 70 proc. Towar miał zostać zajęty na poczet zaległych wypłat.
"Zachęcamy do zakupów w sklepie. Można skorzystać z dużych przecen, a wszystkie pieniądze ze sprzedaży trafią do pracowników" - podkreśla solidarna z pracownikami organizacja, dodając, ze za przeceniony towar można płacić wyłącznie gotówką.
Zajęli towar na poczet zaległych wypłat. Prawnik komentuje
Do sprawy odniósł się m.in. portal bezprawnik.pl, odradzając zakupy w dyskoncie. Specjaliści z portalu ostrzegają, że nawet w obliczu takich okoliczności pracownicy nie powinni zajmować mienia pracodawcy. Lepszym rozwiązaniem miałoby być zgłoszenie sprawy do Państwowej Inspekcji Pracy lub wkroczenie na ścieżkę sądową w celu wyegzekwowania zaległych wypłat.
Radio Kielce dodaje, że przedstawiciel firmy, do której należy dyskont nie odpowiedział na próbę kontaktu.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!