Do wypadku doszło w czwartek przed godziną 23. Policjanci ustalili wstępnie, że 32-latka jadąc lewym pasem uderzyła w łosia, który stał na jezdni. "W wyniku uderzenia auto wpadło do rowu melioracyjnego, a następnie uderzyło w drzewo. Mieszkanka powiatu bielskiego doznała wielu obrażeń ciała" - podała policja. Ranna z miejsca wypadku do szpitala została przetransportowana na pokładzie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policjanci zaapelowali o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie ostrożności. "Uważać należy w okolicach zalesionych lub tam, gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą. W tych miejscach duża prędkość, nawet w przypadku zderzenia z małym zwierzęciem, może okazać się tragiczna w skutkach" - przypomnieli.