Pożar w Siemianowicach wybuchł ok. godziny 9:00 przy ul. Wyzwolenia 2 w dzielnicy Michałkowice. Jego powierzchnia objęła całe składowisko, ok. 5 tys. metrów kwadratowych. Olbrzymi słup czarnego dymu widać z odległości kilku kilometrów. Po kilku godzinach akcji udało się opanować płomienie. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy zakończy się akcja gaśnicza. Pożar w Siemianowicach. Płomienie opanowane - Pożar składowiska w Siemianowicach Śląskich jest opanowany, nie rozprzestrzenia się już, strażacy sukcesywnie pomniejszają jego obszar - przekazał na briefingu prasowym komendant wojewódzki PSP w Katowicach st. bryg. Wojciech Kruczek. Na miejscu pracuje 58 zastępów straży pożarnej i 151 strażaków. Jak przekazuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach w teren wysłano także trzy samochody ratownictwa chemiczno-ekologicznego PSP ( z Katowic-Piotrowic, Kędzierzyna Koźla i Krakowa), które dokonują pomiarów jakości powietrza na terenie akcji, w Siemianowicach Śląskich i miastach ościennych. Dwóch strażaków uczestniczących w akcji ratowniczej zostało rannych - przekazał w rozmowie z PAP rzecznik tamtejszej Komendy Miejskiej PSP kpt. Sebastian Karpiński. Nie sprecyzowano w jakim są stanie. Wojewoda śląski Marek Wójcik przekazał, że na razie nie wykryto przekroczenia stężeń niebezpiecznych substancji w powietrzu. Stan powietrza sprawdza także laboratorium mobilne PSP, które również nie stwierdziło przekroczeń stężeń substancji niebezpiecznych. Wciąż nie do końca wiadomo, jakie środki zgromadzono na składowisku. Część z nich pali się znacznie szybciej, a niektóre także wybuchają. Marek Wójcik dodał, że z tego względu trudno jest oszacować, jak długo będzie się paliło. Nielegalne składowisko. Trwa postępowanie Marek Wójcik powiedział, że szczegółowe informacje zostaną przekazane w późniejszym czasie. Dodał, że według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, składowisko przy ul. Wyzwolenia działało od 2016 do 2019 r. Jest nielegalne i poczyniono już działania mające ustalić sprawców. Obszar wokół miejsca pożaru zabezpieczają policjanci, nie dopuszczając tam postronnych osób i umożliwiając wozom strażackim swobodny przejazd. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alerty od osób, które mieszkają w zagrożonej okolicy. Alert obowiązuje dla osób przebywających w Siemianowicach Śląskich, Chorzowie, Sosnowcu, Mysłowicach, Dąbrowie Górniczej, Katowicach i pow. będzińskim. IMGW w mediach społecznościowym pokazało wizualizację, jak dym i zanieczyszczenia rozprzestrzenią się na Polskę i kraje sąsiadujące. Jednak przy tworzeniu tej wizualizacji założono, że pożar nie zostanie ugaszony w najbliższym czasie. Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska napisała, że jest w stałym kontakcie z wojewodą śląskim Markiem Wójcikiem. W sobotę na miejscu będzie podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Anita Sowińska. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!