Chłopcy znaleźli pieniądze na ulicy. Banknoty leżały rozrzucone na ulicy - mówi Magdalena Modrykamień z policji w Myszkowie. Dzieci zebrały pieniądze i razem z rodzicami poszły na policję. Suma jest spora. Na razie nie wiadomo jednak, kto zgubił pieniądze. Na miejscu nie było bowiem żadnego portfela z dokumentami. Policja szuka teraz ewentualnego właściciela i od jego znalezienia zależy, czy chłopcy będą mogli liczyć na nagrodę. 14-latek znalazł 20 tys. złotych Wczoraj znaleziony portfel, razem z jego zawartością, oddał natomiast właścicielowi 14-latek z Jasienicy na Podbeskidziu. Filip zauważył go w kałuży na chodniku, obok przystanku autobusowego. Portfel należał do pracującego w Polsce obywatela Ukrainy. W środku było 20 tys. złotych, dokumenty i karty bankomatowe z numerami PIN. Od początku wiedziałem co zrobić. To nie było moje i nie miałem wątpliwości, że portfel trzeba oddać - mówił Filip. W portfelu była też wizytówka z numerem telefonu. Okazało się, że pieniądze należały do obywatela Ukrainy pracującego w Polsce przy remontach dachów. Mężczyzna zgubił portfel, gdy szedł rano do pracy. Odebrał go od chłopca z całą zawartością na komisariacie policji w Jasienicy. Ten pan odwdzięczył mi się za to, co zrobiłem. Dał mi 10 procent tego co znalazłem - wyjaśnił Filip. Marcin Buczek