Jak czytamy w komunikacie, na Morzu Czarnym, w pobliżu wybrzeża krymskiego, manewruje 17 okrętów bojowych i kutrów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Wśród nich jest sześć jednostek przenoszących pociski manewrujące typu <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-kalibr,gsbi,3578" title="Kalibr" target="_blank">Kalibr</a>. Łącznie znajdują się na nich 44 takie rakiety. Wojsko ostrzega. Rosja może zaatakować z morza "Biorąc pod uwagę to, że wroga przyciąga sakralność i szczególne daty (w niedzielę jest obchodzony Dzień Marynarki Wojennej Rosji - red.) ryzyko ataku rakietowego z morza jest maksymalnie wysokie, ale nie wyklucza to zastosowania lotnictwa i lądowych zestawów rakietowych" - dodano. Dowództwo poinformowało też, że w wyniku zderzenia z niezidentyfikowanym ładunkiem wybuchowym w kanale Bystre w ukraińskiej części delty Dunaju uszkodzona została pilotówka. Załogę ewakuowano, nikt nie został ranny. Tymczasowo ograniczono żeglugę na kanale. Rosja na morzu. Nowa doktryna W niedzielę 31 sierpnia <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9" title="Władimir Putin" target="_blank">Władimir Putin</a> - jak donosi prokremlowska agencja INTERFAX - miał w Petersburgu podpisać nową doktrynę morską Federacji Rosyjskiej. 55-stronicowy dokument zakłada dążenie Rosji do osiągnięcia pozycji morskiego supermocarstwa. Nowa doktryna morska mówi m.in. o zagrożeniach, z jakimi będzie musiała zmagać się Federacja Rosyjska. Tu wymienia się m.in. działania <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nato,gsbi,1028" title="NATO" target="_blank">NATO</a> oraz Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie swoją obecność na wodach chce zintensyfikować Rosja. Nowe punkty logistyczne mają pojawić się m.in. na Morzu Śródziemnym. Dokument zakłada również rozwój floty, w tym budowę nowych lotniskowców.