Śpiewają i podrygują. Nagranie ze zmobilizowanymi Rosjanami hitem sieci

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Super
relevant
1
Udostępnij

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać jak nowo zmobilizowani na wojnę w Ukrainie Rosjanie "bawią się" przed wyjazdem. Stoją na placu, a między nimi chodzi kobieta, która zachęca do śpiewania. Wygląda na to, że Rosja szuka nowych sposobów, aby podnieść morale.

"Rozrywka" nowo zmobilizowanych żołnierzy
"Rozrywka" nowo zmobilizowanych żołnierzy @francis_scarrTwitter

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak spędzają czas nowo zmobilizowani przed wyjazdem na wojnę. Grupa żołnierzy stojących na placu w obozie wojskowym nr 32 w Jekaterynburgu w Rosji jest zachęcana do dołączenia do wspólnego śpiewania.

Między zgromadzonymi przechadza się kobieta w stroju wojskowym, która stara się zachęcić zmobilizowanych do śpiewania i zabawy. Widać również, jak niektórzy z nich podrygują i klaszczą, a nawet przystają na zaproszenie kobiety i nucą melodię do mikrofonu. Morale Rosjan wydaje się być bardzo osłabione, możliwe więc, że władze kraju robią wszystko, aby zachęcić żołnierzy do udziału w wojnie.

W odpowiedzi na Tweeta z nagraniem pojawiła się wiadomość, że piosenka, którą słychać na nagraniu jest... ukraińska.

"Co za smutna ironia, biorąc pod uwagę fakt, że to ukraińska piosenka z lat 90." - czytamy we wpisie.

Putin mobilizuje na wojnę każdego. Nawet uzależnionych 

Głównym kryterium mobilizacji na wojnę z Ukrainą jest szybkość znalezienia mężczyzn. Z tego powodu komendy uzupełnień sięgają po tych, którzy są pod ręką, a najłatwiej uzyskać dane osobowe m.in. alkoholików i osób leczących się z uzależnienia od narkotyków - podał w środę na Telegramie niezależny rosyjski kanał Możem Objasnit'.

Jak powiadomił "znajomy jednego z gubernatorów", osoby uzależnione od narkotyków "trafiły już na policyjne listy", ponieważ "łatwo je odszukać na podstawie miejsca meldunku". W całym kraju największe "szanse" na powołanie do armii mają mężczyźni, którzy mieszkają i regularnie głosują w wyborach tam, gdzie zostali oficjalnie zameldowani - twierdzą niezależne media.

Wezwania na front otrzymują nawet osoby cierpiące na przewlekłe choroby i charakteryzujące się "ograniczoną sprawnością fizyczną".

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kosiniak-Kamysz w "Graffiti": Spółki energetyczne zarabiają i żerują na wojnie
      Kosiniak-Kamysz w "Graffiti": Spółki energetyczne zarabiają i żerują na wojniePolsat NewsPolsat News
      Przejdź na