Szczepionka firmy AstraZeneca. Po drugiej dawce mniej objawów ubocznych

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Po pierwszej dawce szczepionki firmy AstraZeneca objawy niepożądane mogą wystąpić częściej niż po drugiej – powiedział dr hab. Piotr Rzymski. Dodał, że "nie jest to żadna sensacja", tylko kwestia zastosowanej technologii w produkcji.

Szczepienia nauczycieli
Szczepienia nauczycieliWojciech Strozyk/Reporter

Ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dr hab. Piotr Rzymski podkreślił, że stosunek Polaków do szczepionek przeciw COVID-19 zmienia się, zasadniczo na korzyść.

- Ale obserwujemy też zmiany nastawienia w zależności od typu preparatu, na co niewątpliwy wpływ mają media. Gdy do Polski zmierzały pierwsze dawki szczepionki BioNTechu/Pfizera, to podejście do nich było mało optymistyczne. Wystarczyło nazywać je szczepionkami genetycznymi, by ludziom automatycznie kojarzyły się z modyfikacjami naszego DNA - strach ten zresztą starały się podsycać niektóre środowiska - mówił.

- Z kolei teraz odnoszę wrażenie, że każdy życzy sobie szczepionki mRNA, na co wpływ ma sposób przedstawiania rozmaitych kwestii związanych z preparatem AstryZeneki. Wpierw czytam, że 150 pracowników służby medycznej we Francji, którzy otrzymali pierwszą dawkę tej szczepionki, nie mogło stawić się do pracy następnego dnia na skutek działań ubocznych. To, że ta grupa stanowi 1,5 proc. z ok. 10 tys., która wtenczas ten preparat otrzymała, mało kogo interesuje. Podobnie w Polsce: słyszymy alarmujące informacje o nauczycielach, u których wystąpiły grypopodobne objawy, nie mogli przyjść do pracy, zajęcia odwołano. Wszystko to buduje przekonanie, że szczepionka AstryZeneki jest gorszego sortu, a to nieprawda - dodał.

Jaka jest przyczyna objawów po szczepieniu?

Ekspert podkreślił, że nie trzeba jednak studiować wyników badań klinicznych, by dowiedzieć się, że w przypadku preparatu firmy AstraZeneca więcej objawów ubocznych i z większym nasileniem występuje właśnie po podaniu pierwszej dawki, a nie drugiej.

- Wystarczy po prostu zerknąć w charakterystykę produktu leczniczego - tam jest to wprost napisane. Zacytujmy: "W porównaniu z pierwszą dawką działania niepożądane zgłaszane po podaniu drugiej dawki były łagodniejsze i zgłaszane z mniejszą częstością". O jakich objawach mowa? Poza bólem w miejscu wstrzyknięcia przede wszystkim spodziewać należy się bólu głowy, zmęczenia, bólu mięśni, złego samopoczucia, gorączki, bólu stawów i nudności. Objawy te mijają na ogół w ciągu kilku dni - wskazał dr Rzymski.

Dodał, że także gorączka po podaniu preparatu AstryZeneki zdarza się stosunkowo częściej niż po szczepionkach wykorzystujących technologię mRNA - i nie jest to żadna sensacja, tylko kwestią zastosowanej technologii w produkcji. Ekspert wskazał, że w przypadku wystąpienia gorączki po szczepionce AstryZeneki można wziąć lek zawierający paracetamol.

Szczepionki mRNA: Działania uboczne częściej po drugiej dawce

Rzymski zaznaczył, że to, iż prawdopodobieństwo wystąpienia działań ubocznych po pierwszej dawce preparatu AstryZeneki jest większe niż w przypadku preparatów mRNA - dla których działania uboczne zdarzają się częściej i z większym nasileniem na ogół po drugiej dawce - powinno być przekazywane osobom szczepionym tym preparatem już w punkcie szczepień.

- To powinno uspokoić - szczepiony musi wiedzieć, czego może się spodziewać, a także rozumieć, że to wszystko to tak naprawdę jedynie przejściowy rezultat działania szczepionki, która pobudza układ odporności. Szkoły powinny być przygotowane, że przy grupowych szczepieniach może wystąpić odwołanie lekcji lub zmiany w planie. Warto o tym poinformować uczniów. Dzięki temu zamiast sensacji podgrzewanej przez media, będziemy mieć zrozumienie sytuacji - podkreślił ekspert.

Koronawirus dane 6Interia.plINTERIA.PL

Dodał także, że "każdy chciałby udać się do punktu szczepień i nie odczuć żadnych nieprzyjemnych działań będących następstwem podania wakcyny. Ale to koszt, na który po prostu trzeba się zgodzić".

- Ten koszt jest nieporównywalne niższy niż ten, który płacimy, będąc zakażeni. I nie mam tu tylko na myśli chorowania w sposób ciężki, ale też roznoszenia wirusa przez zakażonych na osoby z grup wysokiego ryzyka, które potem walczą o życie - zaznaczył Rzymski.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Program "Raport": Europa się szczepi przeciw koronawirusowi
      Program "Raport": Europa się szczepi przeciw koronawirusowiPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      0
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na