Zełenski reaguje na rozmowę Scholz-Putin. "To otwiera puszkę Pandory"
Rozmowa Olafa Scholza z Władimirem Putinem otwiera puszkę Pandory - stwierdził Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy oświadczył, że kanclerz Niemiec - telefonując do Moskwy - sprawił, że teraz pojawią się kolejne podobne połączenia innych światowych liderów z rosyjskim przywódcą, co osłabi dotychczasową izolację Kremla i opóźni negocjacje pokojowe.
Wołodymyr Zełenski opublikował w swoich mediach społecznościowych nagranie, w którym skrytykował rozmowę Olafa Scholza z Władimirem Putinem. Ukraiński lider potwierdził, że kontaktował się z kanclerzem Niemiec w tej sprawie, ale jego zdaniem działanie Berlina "otwiera puszkę Pandory".
"Teraz mogą pojawić kolejne rozmowy i kolejne telefony. Padnie tylko dużo słów" - stwierdził Wołodymyr Zełenski.
Rozmowa Putin-Scholz. Wołodymyr Zełenski: Taka polityka doprowadziła o wybuchu wojny
Prezydent ocenił, że dokładnie tego od dawna oczekiwał Władimir Putin.
"To dla niego niezwykle ważne, aby osłabić swoją izolację, izolację Rosji i prowadzić normalne negocjacje, które do niczego nie doprowadzą. Tak jak robił to przez dziesięciolecia" - napisał w komentarzu do nagrania i dodał, że właśnie taka polityka doprowadziła o wybuchu wojny w Ukrainie.
"Wiemy, co robić i chcemy was ostrzec: Nie będzie kolejnego porozumienia mińskiego. Potrzebujemy prawdziwego pokoju" - skwitował ukraiński lider.
Rozmowa na linii Berlin-Moskwa. Olaf Scholz i Właidmir Putin postawili warunki
W piątek rzecznik rządu w Berlinie poinformował, że Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem. Kreml przekazał, że inicjatorem wykonania telefonu była strona niemiecka.
Kanclerz wezwał prezydenta, by ten zakończył wojnę w Ukrainie i wycofał z niej swoje oddziały. Potępił też rosyjską agresję, która "sprowadza na Ukrainę śmierć, cierpienie i zniszczenie", oraz naloty na infrastrukturę cywilną.
Podkreślił również, że Niemcy będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne. Szef rządu miał też oznajmić, że Moskwa powinna przygotować się do negocjacji z Kijowem, w celu wypracowania "sprawiedliwego i trwałego pokoju".
Kreml oświadczył natomiast, że jakiekolwiek porozumienie powinno uwzględniać "podstawowe przyczyny wybuchu konfliktu oraz interesy bezpieczeństwa Rosji oparte na nowej rzeczywistości terytorialnej". Więcej o szczegółach rozmowy na linii Olaf Scholz-Władimir Putin opisywaliśmy tutaj.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!