Zwłoki rosyjskiego pilota Dmitrija Golenkowa zostały odnalezione 20 października o poranku we wsi Suponiewo pod Briańskiem. O zidentyfikowaniu ciała poinformował Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR MO). W kanałach nadawczych wywiadu pojawiło się nagranie, na którym zobaczyć można leżącego na ziemi mężczyznę. Jak wskazano, ze wstępnych ustaleń wynika, że śmierć nastąpiła w wyniku wielokrotnego uderzenia młotkiem w głowę. Wojna w Ukrainie. Nie żyje rosyjski dowódca Ukraińskie wojsko informuje, że Golenkow był szefem sztabu Eskadry Lotniczej 52. Pułku Lotnictwa Ciężkich Bombowców. Jednostka stacjonowała na lotnisku Szajkowka. Dowódca miał uczestniczyć w serii nalotów na terytorium Ukrainy, w wyniku którego zginęło kilkudziesięciu cywilów. 27 czerwca 2022 roku brał udział w ataku na centrum handlowe w Krzemieńczuku, gdzie śmierć poniosły 22 osoby. 14 stycznia 2023 roku miał też zbombardować budynek mieszkalny w Dnieprze - zginęło wówczas 46 cywilów, w tym sześcioro dzieci. Nie żyje rosyjski pilot. "Sprawiedliwa kara" W komunikacie opublikowanym przez ukraiński wywiad pojawiło się wymowne ostrzeżenie. "Za każdą zbrodnię wojenną będzie sprawiedliwa kara. Chwała Ukrainie" - czytamy. Z informacji, do których dotarły Ukraińskie Siły Zbrojne, wynika, że 52. Pułk Lotnictwa Ciężkich Bombowców uczestniczył też w ataku na kijowski szpital dziecięcy Ochmatdyt 8 lipca. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!