Trwa ewakuacja rosyjskich wojsk po upadku reżimu. Panuje chaos i frustracja

Karolina Głodowska

Oprac.: Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Rosjanie ewakuują się z Syrii po upadku reżimu, jednak napotykają na komplikacje. Sfrustrowani żołnierze mają nawet narzekać na dowódców, których obwiniają za niezorganizowany proces wycofywania się. Jedna z rosyjskich baz miała zostać ponadto oblężona. W akcji ewakuacyjnej udział biorą samoloty transportowe, a na miejsce płyną także rosyjskie okręty i fregaty.

Rosyjskie wojska w Syrii
Rosyjskie wojska w SyriiBekir Kasim / Anadolu AgencyAFP

Nowe informacje o ewakuacji rosyjskich oddziałów z Syrii przekazała ukraińska agencja wywiadu. Z komunikatu, na który powołuje się The Kyiv Independent, wynika, że jedna z rosyjskich baz wojskowych jest oblężona.

Ewakuacja nie przebiega bez komplikacji, o czym świadczyć mają nastroje żołnierzy. Ci są sfrustrowani z uwagi na niezorganizowany charakter wycofywania się z regionu - opisuje ukraiński wywiad.

Rosjanie ewakuują się z Syrii. W akcji samoloty i okręty

W akcji wciąż pozostają wojskowe samoloty transportowe - An-124 i Ił-76, które transportują personel i sprzęt do Rosji, a konkretnie na lotniska wojskowe Uljanowsk, Priwołżski i Czkałowsk, które zlokalizowane jest w graniczącym z Polską obwodzie królewieckim.

W ewakuację zaangażowane będą także rosyjskie okręty - masowiec Sparta II czy okręt desantowy Aleksander Szabalin, które mają szykować się do wypłynięcia w kierunku portu Tartus. Operację z Morza Śródziemnego wspierać mają także fregaty Admirał Gorszkow i Admirał Gołowko. W kierunku Morza Śródziemnego udały się też dwa inne okręty, Aleksandr Otrakowski i Iwan Grien.

Rosja wycofuje się z Syrii. Liczą na porozumienie z rebeliantami

W Tartus przebywać ma obecnie setki rosyjskich mundurowych, którzy zabezpieczają awaryjne wycofywanie się z regionu po tym, jak po błyskawicznej ofensywie rebeliantów upadł wspierany m.in. przez Moskwę reżim Baszara al-Asada. Ten po ucieczce z kraju, wraz ze swoją rodziną, miał znaleźć w Rosji schronienie - poinformował Kreml.

Ukraiński wywiad opisuje, że Moskwa liczy prawdopodobnie na porozumienie się z nowymi siłami w Syrii, co doprowadzi do sprawnego opuszczenia kraju. "Nawet przedstawiciele tzw. dyplomacji moskiewskiej nie nazywają już rebeliantów "terrorystami", a demonstrują raczej neutralną retorykę" - czytamy w komunikacie.

Tymczasem nowym tymczasowym premierem rządu syryjskiego został polityk i inżynier Muhammad al-Baszir. Swoją funkcję pełnił będzie do 1 marca 2025 roku.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Syria upadła. Co dalej? Izrael, Turcja, Rosja w grze interiaINTERIA.PL
Przejdź na