Hezbollah poinformował, że wystrzelił rakiety w stronę izraelskiej bazy morskiej na zachód od Hajfy - pisze Reuters. Następny z ataków miał dotyczyć przedmieścia Tel Awiwu. Libańska organizacja terrorystyczna skierowała na ten obszar salwę rakietową. Celem była izraelska baza wojskowa jednostki 8200. Ta odpowiada za rozpoznanie łączności i ofensywne oprogramowanie. Z Libanu wystrzelono 20 rakiet. Armia Izraela przekazała, że część pocisków przechwyciła, a reszta spadła na otwartej przestrzeni, nie zagrażając ludności cywilnej. Ostrzał może być odwetem za poniedziałkowy atak Izraela w stolicy Libanu. Bliski Wschód. Atak na szpital w Bejrucie W poniedziałek wieczorem miał miejsce ciężki nalot w okolicach szpitala uniwersyteckiego im. Rafika Haririego w Bejrucie. Według libańskiego Ministerstwa Zdrowia w wyniku ostrzału zginęły cztery osoby, a 24 zostały ranne. Uderzenie poprzedziło wezwanie do ewakuacji z zagrożonego terenu. Wygłosił je arabskojęzyczny rzecznik wojsk izraelskich płk Awichaj Adra. Izrael uważa, że Hezbollah wybudował bunkier pod jednym z szpitali w libańskiej stolicy Bejrucie i ukrywa tam ponad 500 mln dolarów w złocie i gotówce. Tel Awiw zapowiedział kontynuowanie ataków na instytucje finansowe libańskiej organizacji terrorystycznej. Źródło: Reuters ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!