Do tragedii doszło na Wielkim Kacku przy ul. Górniczej. Ciało dziecka miała znaleźć jego matka, w mieszkaniu były również zwłoki psa. Śledczy zabezpieczają ślady i rozmawiają ze świadkami. Na miejscu jest także policyjny psycholog, który udziela wsparcia najbliższym chłopca. Na spokojnym dotychczas osiedlu pojawiło się mnóstwo policyjnych radiowozów, karetki oraz dziesiątki funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej. Poruszeni mieszkańcy okolicy nie kryją emocji - poszukiwany ojciec dziecka był znany sąsiadom, a swoim zachowaniem budził ich niepokój. Gdynia: Obława za 44-letnim ojcem zamordowanego chłopca. Mieszkańcy poruszeni - Pan przychodził na plac zabaw ze swoim synem, był bardzo agresywny w stosunku do dzieci z Ukrainy. Do naszych dzieci też - mówi w rozmowie z Polsat News mieszkająca w pobliżu kobieta. - Jego syn chodził przy nim jak na szpilkach. Żona to samo. Można powiedzieć, że przeczuwaliśmy, że coś się może stać - dodała. Według niej 44-latek przychodził na plac zabaw w kominiarce i okularach, również w czasie deszczu. - Bardzo długo się zastanawialiśmy, jak on wygląda - dodała. W ocenie sąsiadki poszukiwany sprawiał wrażenie osoby, którą "bardzo łatwo da się wyprowadzić z równowagi". - Zezłościło go, że np. dziewczynka coś na ławce namalowała, jak chłopiec rozpruł worek po gruzie, to też się na niego wydarł. Moja znajoma widziała, jak kilkukrotnie jak kopnął swojego psa - wspomina. Zaznaczyła, że okoliczni mieszkańcy widzieli "agresję słowną, ale nie jego przemoc skierowaną wobec dziecka". - Natomiast chłopiec był bardzo wesoły, inteligentny jak na swój wiek, ale jak pojawiał się tata, to widać było, że był zestresowany. Bardzo zabiegał o uwagę ojca, chciał się bawić z nim. Mama bardzo rzadko pojawiała się na placu. Bardzo ciepła, miła w stosunku do dzieci - dodała rozmówczyni. W jej Grzegorz Borys jest "czynnym wojskowym, bo w okolicy mieszkają tylko takie osoby". Policja publikuje wizerunek podejrzanego Grzegorza Borysa Jak informuje pomorska policja, trwają poszukiwania 44-letniego Grzegorza Borysa, który jest podejrzewany o zabójstwo sześcioletniego chłopca. Opublikowano jego wizerunek. Możliwe, że jest związany z wojskiem - na jednym ze zdjęć jest w mundurze marynarki wojennej. "W przypadku uzyskania informacji na temat miejsca pobytu mężczyzny prosimy o niezwłoczny kontakt z Komendą Miejską Policji w Gdyni pod numerem 47 74 21 222 lub 112" - zaapelowali mundurowi. Poszukiwany 44-latek to ojciec dziecka. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!