Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich opublikował w mediach społecznościowych nagranie z udziałem kierowcy Ubera i dwóch pasażerów. To wideo z wnętrza samochodu, którym student z Ukrainy przewoził Polaków w wieku 40 i 43 lat. Obaj zachowywali się bardzo agresywnie wobec kierowcy, używając wulgaryzmów i grożąc mu. Jak przekazano w opisie materiału, chłopak "jeździ na taksówce, żeby zarobić na studia i utrzymanie". Wideo dostępne jest tutaj. Gdańsk. Pasażerowie grozili ukraińskiemu kierowcy Na początku nagrania widać, jak mężczyzna siedzący na fotelu pasażera pije alkohol z butelki. Chwilę potem, jak można się domyślić, kierowca poprosił o jego odłożenie, co powoduje natychmiastowy atak słowny 40-latka (cytowane słowa przeplatane są wulgaryzmami): - No przecież oni przyjechali do Polski, żeby jeździć na taxi, żeby dorabiać. A gościu mi mówi, nie dość, że jego utrzymuję i dopłacam do interesu, to on jeszcze mówi, że ja nie mogę sobie piwa wypić. Niedługo później, również używając wulgaryzmów, zwraca się do kierowcy, żeby nie mówił mu, "jak on jest Polakiem, co ma robić w swoim kraju". Polak do Ukraińca: Za dużo państwo polskie wam dało Gdy odzywa się 43-latek siedzący z tyłu, zaczyna grozić, że "przejmą za chwilę to auto". - Za mocno się panoszą, tak jak mówiłem - stwierdza też pasażer z przodu, dodając w stronę Ukraińca: - Za dużo państwo polskie wam dało do ryja. Obaj mężczyźni w końcu mówią, że zamierzają wysiąść. - Z nim nie będę jeździł, zobacz, jak on wygląda - wykrzykuje 40-latek, a chwilę później uderza kierowcę w twarz. Ukraińcowi spadają okulary, sięga po gaz pieprzowy do schowka i używa go w kierunku agresora. Zaczyna też wołać przez otwarte drzwi o pomoc. Gdy nadjeżdża inny samochód, pasażerowie wysiadają. Policja: Zarzuty za groźby karalne, uszkodzenie ciała i znieważenie Jak przekazała Interii podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, policja zgłoszenie odebrała w sobotę po północy. W niedzielę o 9:30 na terenie Pruszcza Gdańskiego zatrzymano 40-letniego mężczyznę. 43-latek został zatrzymany na lotnisku Kraków-Balice, skąd próbował odlecieć do Norwegii. "W uzgodnieniu z prokuratorem, który zapoznał się z materiałami sprawy, 40-latek usłyszał zarzuty za kierowanie gróźb karalnych, uszkodzenie ciała i za przestępstwo znieważenia. Natomiast 43-latek z województwa małopolskiego usłyszał zarzuty za kierowanie gróźb karalnych. Zatrzymany 40-latek został doprowadzony do prokuratury. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i poręczenie majątkowe" - przekazała podinsp. Magdalena Ciska. Oficer prasowa dodała także, że "za kierowanie gróźb karalnych i za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do dwóch lat więzienia. Za przestępstwo znieważenia grozi kara grzywny albo kara ograniczenia wolności". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!