Psy udaremniły przemyt. Przejęto setki paczek z kontrabandą
Oprac.: Łukasz Olender
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej przejęli blisko 1,4 tys. paczek papierosów na przejściu granicznym w Korczowej w dwóch pojazdach. W znalezieniu skrytek pomogły im służbowe psy Jake i Kato.

Jak podała rzeszowska Izba Administracji Skarbowej, Springer spaniel angielski imieniem Jake pomagał w kontroli autokaru, który wjeżdżał do Polski z Ukrainy.
Jake, który specjalizuje się w wykrywaniu wyrobów tytoniowych zainteresował się szczególnie podłogą autobusu.
Dzięki pracy psa celnicy odkryli w tym miejscu tysiąc paczek papierosów, bez polskich znaków akcyzy. Jak podała Izba, kierowca autokaru na poczet grożącej kary wpłacił 13 tys. złotych.
Kolejne 400 paczek w przerobionym silniku
Z kolei pies Kato odkrył 400 paczek papierosów. Wywęszył je podczas kontroli samochodu osobowego, w specjalnie przerobionym silniku.
Kierujący pojazdem obywatel Ukrainy został ukarany mandatem karnym w wysokości 7,5 tys. złotych. Dalsze czynności prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.
W strukturach podkarpackiego KAS pracują 24 psy, wyspecjalizowane w wykrywaniu wyrobów tytoniowych, narkotyków, waluty oraz gatunków zagrożonych wyginięciem.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!