Jak podała rzeszowska Izba Administracji Skarbowej, Springer spaniel angielski imieniem Jake pomagał w kontroli autokaru, który wjeżdżał do Polski z Ukrainy. Jake, który specjalizuje się w wykrywaniu wyrobów tytoniowych zainteresował się szczególnie podłogą autobusu. Dzięki pracy psa celnicy odkryli w tym miejscu tysiąc paczek papierosów, bez polskich znaków akcyzy. Jak podała Izba, kierowca autokaru na poczet grożącej kary wpłacił 13 tys. złotych. Kolejne 400 paczek w przerobionym silniku Z kolei pies Kato odkrył 400 paczek papierosów. Wywęszył je podczas kontroli samochodu osobowego, w specjalnie przerobionym silniku. Kierujący pojazdem obywatel Ukrainy został ukarany mandatem karnym w wysokości 7,5 tys. złotych. Dalsze czynności prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu. W strukturach podkarpackiego KAS pracują 24 psy, wyspecjalizowane w wykrywaniu wyrobów tytoniowych, narkotyków, waluty oraz gatunków zagrożonych wyginięciem. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!