Zawierające sok i cukier soki są największymi winowajcami, jeśli chodzi o psucie się zębów - twierdzą dentyści z organizacji non- profit, która zajmuje się edukacją i informowaniem konsumentów na temat korzyści płynących z korzystania z opieki dentystycznej, Teeth For Life. Soki te zawierają tyle samo cukru, co niektóre napoje gazowane. - Psucie się zębów powodują kwaśne soki owocowe i zagęszczone soki owocowe, które oddziałują na całą powierzchnię zębów. Codzienny kontakt zębów z nimi prowadzi do stopniowej utraty szkliwa. Jednocześnie zęba "ubywa" i łatwiej się on kruszy - ostrzegł dentysta z Teeth For Life, dr Philip Stemmer. Jak dodał, nawet napoje dietetyczne, nie zawierające cukru, są na tyle kwaśne, że mogą rozpuszczać szkliwo. - Chociaż matki i ojcowie sądzą, że robią dla swoich dzieci coś dobrego, dając im "zdrowsze" napoje, zawarty w nich kwas niszczy szkliwo - powiedział. - Obserwuję coraz więcej dzieci, których zęby są niszczone właśnie w ten sposób. Stemmer radzi rodzicom, aby ograniczyli podawaną dzieciom ilość soku. Optymalna ilość to szklanka dziennie lub jeden słodzony napój z soków. Dentysta zaleca też rodzicom, aby podawali kwaśne napoje jednocześnie z posiłkami. Dobrze też, by dawali do nich dzieciom słomkę. Pijąc przez nią zmniejsza się kontakt napoju z powierzchnią zębów. Rodzice powinni też pilnować tego, by dzieci dokładnie myły zęby. Najlepsze są pasty zawierające związek fluoru. Z myciem należy się jednak wstrzymać przez około pół godziny od wypicia słodzonego lub kwaśnego napoju. Dr Gordon Watkins, członek British Dental Association podkreślił, że najbezpieczniejszymi napojami są woda i mleko. - Jeśli musimy podawać sok owocowy, aby zapewnić dziecku odpowiednio dużo płynu, rozrabiajmy go z wodą - zalecił. Lekarz dodał, że zębom szkodzą również suszone owoce. - Wielu rodziców kupuje zdrowe przekąski z suszonych owoców. Jednak ich suszenie powoduje, że zawierają one duże stężenie cukru. Zjedzenie takich owoców daje niemal taki sam efekt, jak zjedzenie żelków czy galaretek - powiedział.