Naukowcy pod przewodnictwem dyrektora Dyer Observatory, profesora fizyki Charlesa Chappella, badali przekrój magnetosfery i natrafili na plazmowy płaszcz. Nie otula on całej planety. Bierze początek po nocnej stronie globu i rozciąga się do strony dziennej, gdzie stopniowo zanika. Otacza około 3/4 Ziemi. Plazma tworzona jest przez niskoenergetyczne cząstki, unoszące się w kierunku przestrzeni kosmicznej z biegunów Ziemi. Cząstki te są następnie zawracane i przyspieszane przez pole magnetyczne w kierunku planety i rozprzestrzeniają się tworząc plazmowy płaszcz. Nowo odkrytego obszaru magnetosfery nie należy mylić ze znaną od niemal 50 lat plazmosferą. Nowy obszar rozciąga się powyżej plazmosfery i, w przeciwieństwie do niej, tworzy go gorąca, czyli posiadająca wysoki ładunek elektryczny, plazma. Energia cząstek w plazmosferze wynosi mniej niż 3 elektronowolty. Tymczasem w nowoodkrytym płaszczu waha się ona pomiędzy 10 a 3000 eV. Autor: Mariusz Błoński