Wędkarz od razu zadzwonił pod numer alarmowy. Policjanci zgłoszenie otrzymali około godz. 10:30. - Na miejsce zostały zadysponowane jednostki straży pożarnej i policji - przekazał Interii sierż. sztab Rafał Markiewicz, oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji. Straż wyłowili zwłoki z jeziora Z relacji policji wiemy, że strażacy wyłowili ciało denata. - Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. - Zwłoki zostaną przewiezione do zakładu medycyny sądowej celem wykonania sekcji - dodał sierż. sztab. Markiewicz. Dziennikarze "SE" ustalili, że zwłoki mogą należeć do zaginionego przed tygodniem około 50-letniego mężczyzny. Policja jednak nie potwierdza tej wersji. Funkcjonariusze prowadzą działania, które mają na celu ustalenie tożsamości mężczyzny.