U notariusza udawała 40 lat starszą kobietę. Chciała wyłudzić mieszkanie

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska
Najpierw wynajęła teatralną charakteryzatorkę, która "postarzyła" ją o 40 lat, a później z podrobionym dowodem osobistym stawiła się u notariusza. Chciała tam, udając 85-letnią właścicielkę mieszkania, podpisać pełnomocnictwo, dzięki któremu lokal mógłby zostać sprzedany przez wskazaną przez nią osobę. 48-latka i jej wspólnik usłyszeli już zarzuty.

Do jednej z kancelarii notarialnych stawiła się kobieta, która podała się za właścicielkę ponad 100-metrowego mieszkania o wartości czterech milionów złotych w centrum Warszawy.
Chciała tam podpisać pełnomocnictwo, które umożliwi zbycie lokalu przez wskazaną w dokumencie osobę.
Wątpliwości notariusza wzbudził jednak dowód osobisty, który przedstawiła kobieta. Kiedy sprawdził jego autentyczność, okazało się, że w dokumencie zgadzają się wszystkie dane - w tym seria i numer dowodu - ale nie zdjęcie kobiety.
48-latka wynajęła profesjonalną charakteryzatorkę
- Zdjęcie w rejestrze, w porównaniu do tego na przedłożonym dokumencie, a przede wszystkim rzeczywistego wyglądu kobiety, wzbudziło już sporo wątpliwości. Szybko wyszło na jaw, że dowód osobisty jest podrobiony, a 48-latka niezbyt udolnie ucharakteryzowana na 85-letnią, prawdziwą właścicielkę lokalu - podaje rzecznik śródmiejskiej komendy podinsp. Robert Szumiata.
W przebraniu się za 40 lat starszą kobietę pomagała jej wynajęta w tym celu teatralna charakteryzatorka.
Policja zatrzymała kobietę i jej wspólnika
Razem z kobietą zatrzymany został jej znajomy, który namówił ja do oszustwa. Oboje usłyszeli zarzuty.
- 48-latka wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i posłużenia się podrobionym dokumentem, jako autentycznym, a 51-latek sprawstwa kierowniczego w tym przestępstwie i pomocnictwo w jego popełnieniu - informuje podinsp. Szumiata.
51-latek został aresztowany na trzy miesiące. Kobieta objęta została dozorem policji.