Sprawa syren wróciła do debaty po zaledwie dziewięciu dniach. 10 kwietnia, w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zaproponowało, by w całym kraju rozległ się dźwięk syren, który miałby upamiętnić ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Sprawa wywołała spór, a wielu samorządowców ostatecznie nie zdecydowało się włączyć syren. Tłumaczyli, że takie działanie mogłoby na nowo obudzić traumę i wspomnienia wojenne wielu uchodźców z Ukrainy, którzy od wybuchu wojny pojawili się w naszym kraju. Dźwięk syren mógłby niepotrzebnie ich stresować i przypominać sytuacje, przed którymi uciekali. W Ukrainie wciąż syrena kojarzy się ze śmiertelnym zagrożeniem. Co ciekawe, pomysł włączenia syren wrócił po dziewięciu dniach. We wtorek 19 kwietnia przypada 79. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Decyzją wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła syreny wojewódzkiego systemu ostrzegania i alarmowania zostaną włączone o godz. 12. "Sygnał zostanie uruchomiony na terenie m.st. Warszawy i potrwa 1 minutę i będzie to sygnał ciągły. Jednocześnie będzie to test poprawności działania systemu ostrzegania na terenie miasta stołecznego Warszawy. Mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych czynności" - czytamy w komunikacie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Co ciekawe, organizatorem obchodów upamiętniających powstanie w getcie warszawskim jest Muzeum POLIN. Jak poinformował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, władze muzeum apelowały o odstąpienie od pomysłu włączenia syren. "W tym roku w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim nie miały wybrzmieć syreny. Muzeum POLIN prosiło, aby zrezygnować z takiego upamiętnienia w geście empatii wobec naszych ukraińskich gości. Ale 19.04 wojewoda uruchomi syreny mimo to" - napisał Trzaskowski w mediach społecznościowych. Te informacje potwierdziło też muzeum. "19 kwietnia zostaną w Warszawie włączone syreny. Stanie się tak mimo apelu Muzeum POLIN, które jest organizatorem akcji społeczno-edukacyjnej Żonkile, by w tym roku od tego odstąpić" - napisały władze muzeum na Twitterze. Jednocześnie zachęcają, by dzień ten upamiętnić w tradycyjny sposób - żółtymi żonkilami.