W tym roku warszawski finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się bez pokazu fajerwerków. Charakterystyczne "Światełko do Nieba" będzie miało inną formę, o czym w niedzielę 29 stycznia poinformował Jurek Owsiak. WOŚP a Warszawa. "Światełko do Nieba" bez fajerwerków - Tym razem nie będzie sztucznych ogni. Nie ma na to pozwolenia. Przyjmujemy tę zasadę. Zwłaszcza że plac Bankowy jest blisko bloków mieszkalnych - zaznaczył prezes fundacji WOŚP. Owsiak sprecyzował, że innym miejsce pod tym względem jest Plac Defilad, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Pałacu Kultury i Nauki. - Jest bardziej oddalony od mieszkań. Ale nawet z tym nie dyskutujemy, wiemy, że tak ma być. Przygotowaliśmy "Światełko do Nieba" w formie pokazu muzyczno-świetlnego, z piękną muzyką "Dzikiego", czyli Piotrka Chancewicza - zaznaczył w rozmowie z Onetem. Zdaniem prezesa fundacji WOŚP, tegoroczne "Światełko do Nieba" w Warszawie będzie "takim momentem, kiedy przez ok. 4 minuty będzie można pomyśleć o Ukrainie". - To już zupełnie inne "Światełko" niż kiedyś, kiedy był to wielki spektakl z pokazem sztucznych ogni. Ale to już się chyba nigdy nie zdarzy na niebie nad Warszawą - podkreślił Jurek Owsiak. "Światełko do Nieba". Co to? Popularne "Światełko do Nieba" to element nierozerwalnie złączony z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wieńczy on bowiem wydarzenie - zawsze o godzinie 20. Zgodnie ze słowami Jurka Owsiaka, organizatorzy WOŚP zwrócili się do uczestników z apelem. "W tej jednej chwili prosimy wszystkich, którym bliskie są idee WOŚP, o wysłanie w stronę nieba, czyli w kierunku Dobrych Aniołów, światełka w postaci np. zapalonej zapałki, świeczki, pochodni czy sztucznych ogni" - czytamy. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Na co zbiera WOŚP? Tegoroczny finał WOŚP przebiega pod hasłem "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych!". Finał WOŚP to jednodniowa zbiórka publiczna, organizowana przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Poprzedzają go akcje internetowe i wydarzenia zamknięte, które rozpoczynają się już na początku grudnia. Od początku swojej działalności fundacja zebrała na wsparcie polskiej medycyny ponad 1,75 mld zł i kupiła ponad 70 tys. urządzeń.