Marcin Kierwiński z PO wspomina swoją maturę. "Wielkie przeżycie i wielki stres"

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

W całej Polsce rozpoczęły się matury 2017. Przy tej okazji zapytaliśmy polityków, jak wspominają swoje egzaminy maturalne. "To było takie przeświadczenie, że to najważniejszy egzamin, przed którym wtedy człowiek stawał" - wspomina w rozmowie z Interią Marcin Kierwiński z PO.

Marcin Kierwiński
Marcin KierwińskiMaciej Luczniewski/REPORTEREast News
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Marcin Kierwiński z PO wspomina egzamin maturalny
      Marcin Kierwiński z PO wspomina egzamin maturalnyINTERIA.PL

      Jak podkreślił Marcin Kierwiński, matura była dla niego "wielkim przeżyciem i wielkim stresem".

      Zapytany o to, czy podczas zdawania egzaminu dojrzałości miał przy sobie ściągi, odpowiedział dość wymijająco: "Tego nie powiem (śmiech). Mimo że trochę lat od tego czasu minęło, nigdy się do tego nie przyznam" - zażartował poseł.

      "Trzymam kciuki za dzisiejszych maturzystów. Nie bójcie się, to nie jest nic strasznego. To trzeba po prostu przejść, trzeba to zdać" - zaapelował do tegorocznych abiturientów.

      "To dopiero pierwszy poważny egzamin w życiu. Następne są równie poważne" - dodał.

      Jak zauważył, samo przygotowywanie się do egzaminu, jest najlepszą forma uczenia się.

      Zapraszamy również do śledzenia nas na Facebooku: Interia Matura, gdzie publikujemy wskazówki i materiały, które pomogą wam w przygotowaniach do tegorocznej matury.

      zdjęcie
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      0
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na