Reklama

Oświęcim. Auto wjechało do jeziora. Zginęła Ukrainka

22-letnia Ukrainka zginęła po tym, jak auto którym podróżowała zjechało z drogi i wpadło do jeziora w Oświęcimiu. Kierujący autem 41-latek i 19-letni pasażer samochodu wypłynęli na powierzchnię o własnych siłach. Kierowca

Jak powiedziała w środę Barbara Szczerba z biura prasowego małopolskiej policji, do wypadku w Oświęcimiu doszło ok. godz. 1 w nocy. Według wstępnych ustaleń, 41-letni kierowca opla vivaro zjechał z ulicy Szpitalnej do pobliskiego jeziora.

Zobacz też: Doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o zwiększeniu dostaw broni: Mam dla Rosji złe wieści; Ukraina się wzmacnia

Kierowca i 19-letni pasażer o własnych siłach wypłynęli z wody. 22-letnią pasażerkę wydobyli strażacy. Nieprzytomna kobieta został przewieziona do szpitala, ale jej życia nie udało się uratować.

Reklama

Kierowca miał ponad promil alkoholu

Badanie kierowcy wykazało, że w miał on ponad 1 promil alkoholu w organizmie.

- Śledztwo wyjaśni dokładne okoliczności i przyczyny wypadku - podkreśliła policjantka z małopolskiej komendy.

Uczestnicy wypadku - obywatele Ukrainy - przebywali w Polsce od dłuższego czasu, przyjechali przed wybuchem wojny.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Oświecim | jezioro | samochód

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy