Do osobliwych zdarzeń doszło pod koniec ubiegłego tygodnia w Zamościu (woj. lubelskie). Usmażył jajecznicę i ładował telefon 38-latek nocą włamał się do jednego z zamojskich hosteli. Mężczyzna wepchnął do wewnątrz jedno z okien w magazynie i wszedł do środka. Włamywacz postanowił się rozgościć i przygotować sobie wczesne śniadanie. W hostelowej kuchni usmażył więc jajecznicę. Najedzony wyszedł z tą samą drogą. Następnego dnia mężczyzna wrócił do hostelu. Tym razem wszedł głównym wejściem. Jak się okazało postanowił naładować sobie telefon. Zanim wrócił po aparat ustalono, że 38-latek to ta sama osoba, która nocą włamała się do kuchni. CZYTAJ: Książę Harry jest hipokrytą? Lata prywatnym odrzutowcem Grozi mu 10 lat więzienia Policjanci ustalili, że mężczyzna to mieszkaniec Jaworzna. W Zamościu był przejazdem. 38-latek został zatrzymany. Okazało się, że był już wcześniej notowany. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.