Okradł piwnicę, zjadł przetwory. Straty na ponad 3 tys. zł
35-latek obrabował jedną z piwnic w Białej Podlaskiej. Mężczyzna ukradł rower, skrzynkę z narzędziami, a także walizkę pełną butów. Zmęczony rabunkiem, poczęstował się znalezionymi przetworami i popił alkoholem. Funkcjonariuszom szybko udało się namierzyć złodzieja. Jak się okazało, jest on znany policji. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w połowie kwietnia. Ktoś włamał się do piwnicy w jednym z bloków w Białej Podlaskiej. Mężczyzna ukradł rower, skrzynkę z narzędziami, suszarkę do grzybów i walizkę pełną butów.
35-latek połasił się także na przetwory, które częściowo spożył na miejscu. W piwnicy pozostawił po sobie pustą butelkę po alkoholu. Właścicielka piwnicy wyceniła straty na ponad 3 tysiące złotych.
Policji udało się namierzyć złodzieja.
Jak przekazali funkcjonariusze, 35-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Będzie odpowiedał w warunkach recydywy. W ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
35-letni recydywista. Fanty chciał sprzedać paserowi
Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów oraz ustalili personalia pasera, u którego znaleziono część łupów. Zarzuty usłyszał 29-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. A w przypadku czynu popełnionego w recydywie może zostać zwiększona o połowę. Z kolei paserstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.