Wyniki, które dotarły do jednego z lubelskich gimnazjów, wprawiły w osłupienie nauczycieli. Zdarzało się, że uczeń, który nie uczęszcza już do szkoły otrzymał wyniki, a bardzo dobry uczeń - uzyskał nad wyraz niską ocenę. Uczniowie lubelskich gimnazjów boją się, że historia może się powtórzyć podczas majowego, oficjalnego egzaminu. Mogą mieć wtedy problemy ze złożeniem w odpowiednim terminie dokumentów do wybranych szkół. Krakowska Komisja Egzaminacyjna wymienia dwa możliwe powody zamieszania: albo nastąpił błąd w programie komputerowym, albo ktoś z Lublina źle zaktualizował dane uczniów przed próbnym egzaminem. Pracownicy Komisji są zadowoleni, że błąd wykryto teraz, a nie po oficjalnych egzaminach - teraz będą trwały prace, aby w maju do podobnych błędów już nie dopuścić.