We wtorek 13 września współwłaścicielka firmy transportowej działającej na terenie powiatu zamojskiego złożyła zawiadomienie na policję w sprawie jednego ze swoich pracowników. Kobieta podejrzewała, że wśród zatrudnionych przez nią osób znajduje się złodziej przewożonego towaru. Zgłoszenie dotyczyło kradzieży cukru, który firma zgłaszającej przewoziła z cukrowni do kontrahentów. Policjanci rozpoczęli śledztwo. W trakcie działań mundurowi ustalili, że jeden z pracowników dokonywał kradzieży, fałszując wagę pojazdu podczas tarowania samochodu przed załadunkiem cukru. "W schowku ciężarówki przewoził wypełnione wodą plastikowe beczki, zwiększając tym tarę samochodu. Tak załadowany samochód był ważony przed załadunkiem towaru. W momencie załadunku nieuczciwy pracownik wylewał wodę z beczek. Tym samym w miejsce wagi wylanej wody wchodziła waga ładowanego cukru. Powstałą w ten sposób nadwyżkę ładunku odsypywał" - wyjaśnia w komunikacie aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z KMP w Zamościu. 56-latek ukradł ponad 700 kg cukru. Mężczyzna trafił do aresztu W trakcie śledztwa ustalono, że wspomnianych kradzieży dokonywał 56-letni mieszkaniec gminy Łabunie. Mężczyzna przechowywał skradziony cukier na posesji znajdującej się w gminie Miączyn. Mundurowi pojechali na miejsce, gdzie odnaleźli i zabezpieczyli kilka worków tego produktu. Podejrzany o kradzież 56-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. "Wykonane w tej sprawie przez policjantów czynności oraz zgromadzony materiał dowodowy pozwoliły na przedstawienie podejrzanemu zarzutów. Usłyszał je wczoraj. Jak się okazało 56-latek kradł w taki sposób towar kilka razy, zabierając łącznie ponad 700 kilogramów cukru. Ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem" - informuje policja. Za kradzież cudzego mienia mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.