Jak informuje Sławomir Bartnik prezes Towarzystwa Leśmianowskiego w Zamościu, które zainicjowało projekt budowy pomnika poety - Krzysztof Bednarski przyjął propozycję i podejmie się realizacji projektu. Znany rzeźbiarz w tym roku pracował nad pomnikiem Fryderyka Chopina, który został odsłonięty w listopadzie w Wiedniu. W najbliższym czasie skoncentruje się nad projektem pomnika Czesława Miłosza dla województwa podlaskiego. Z uwagi na liczne zlecenia, pomnikiem Bolesława Leśmiana mógłby zająć się dopiero w II półroczu 2011 roku, oczywiście wcześniej przyjeżdżając do Zamościa aby poznać miasto i przestrzeń, w której stanie pomnik poety. - Krzysztof Bednarski jest wielbicielem poezji Bolesława Leśmiana i m.in. w związku z tym faktem będzie miał "wolną rękę" w projektowaniu pomnika poety - zapewnia Sławomir Bartnik. I dodaje - Nie jest łatwo zorganizować przyjazd artysty do Zamościa ponieważ na stałe mieszka we Włoszech, a poza tym, jest artystą rozchwytywanym. Komitet Budowy pomnika Bolesława Leśmiana w Zamościu bierze także pod uwagę plan awaryjny, czyli projekt innego rzeźbiarza i najprawdopodobniej byłaby to praca Mariana Pudełko, autora pomnika kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie, który również uczestniczył w konkursie na pomnik Leśmiana ogłoszonym przez Urząd Miasta Zamość. Ta wersja pomnika, zadaniem Sławomira Bartnika, bardziej pasuje do parku, a tymczasem przyjęto założenie, że najlepszą lokalizacją będzie skwer na odnowionym Rynku Wodnym, na co Towarzystwo Leśmianowskie uzyskało już zgodę architektów z Lublina (firma Garden Concept), którzy dokonali rewitalizacji rynku. W przypadku gdyby Krzysztof Bednarski był podobnego zdania, pomnik stanąłby w pobliżu mieszkania poety, mieszczącego się w gmachu Domu Centralnego, w latach 1922 - 1935. Komitet poszukuje również środków na sfinansowanie budowy pomnika poety rejenta. Wśród pojawiających się pomysłów jest publiczna zbiórka pieniędzy, założenie strony internetowej, która wypromuje idee budowy pomnika Leśmiana w świecie oraz współpraca z uznanymi artystami związanymi z Zamościem. Tu prezes Towarzystwa Leśmianowskiego rozmarzył się i przywołał nazwiska młodych i już uznanych w świecie artystów plastyków z rankingu dziennika "Rzeczpospolita" - "Kompas Młodej Sztuki", a więc: Jakuba Juliana Ziółkowskiego, Marcina Kowalika i Tomasza Kowalskiego. Należy dodać, że mamy także wybitnych artystów z rodowodem zamojskim w Stanach Zjednoczonych. Dobrym pomysłem - jak mówi Sławomir Bartnik - jest zorganizowanie aukcji dzieł sztuki. Do artystów zostanie skierowany apel o przekazanie jednej pracy z przeznaczeniem na aukcję, a uzyskane środki przekazane zostaną na konto Komitetu, finansując pomnik. Rozważany jest także pomysł pozyskania wsparcia wpływowego polityka biznesmena, który jest wielkim miłośnikiem poezji i samego Bolesława Leśmiana. Teresa Madej