Tragedia pod Kutnem. Nie żyje matka, ranne dzieci
Tragiczny wypadek w Michałowie pod Kutnem. Jak informują lokalne służby, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym samochód osobowy wjechał pod pociąg. Zginęła jedna osoba, rannych jest dwoje dzieci. Jak poinformował rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych, okoliczności wypadku wyjaśni komsja.

Do tragicznego zdarzenia w Michałowie pod Kutnem (woj. łódzkie) doszło we wtorek 18 stycznia około godziny 13.
Kutno. Tragiczny wypadek na przejeździe
Na miejsce zadysponowano policję, ratowników pogotowia medycznego oraz jednostki straży pożarnej. "39-letnia kierująca volkswagenem, zderzyła się z pociągiem Intercity Katowice-Gdynia" - czytamy w komunikacie policji. Jak przekazał z kolei mł. bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy łódzkich strażaków, w samochodzie podróżowały trzy osoby - kobieta i dwoje dzieci. Jak dodał, w wyniku odniesionych obrażeń 39-letnia kobieta zginęła na miejscu.
Wypadek pod Kutnem. Nie żyje kobieta, ranne dzieci
- Rannych jest dwoje dzieci w wieku ośmiu i dziewięciu lat - dodał strażak. Na razie nie ma informacji odnośnie ich stanu zdrowia. Wiadomo jednak, że na miejscu wypadku w Michałowie pod Kutnem lądowały dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którymi zabrano ranne dzieci do szpitali. - Nie ma poszkodowanych w pociągu - poinformował rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Karol Jakubowski. - Przed przejazdem znajduje się znak stop. Krzyż św. Andrzeja oraz znaki informujące o skrzyżowaniu toru i drogi. Komisja wyjaśni okoliczności wypadku - podkreślił.
- Czasowo wstrzymany został ruch pociągów. Przewoźnicy zorganizowali autobusową komunikację zastępczą - podał rzecznik PKP PLK. Wyjaśnił, że w pociągach i na peronach są informowani o aktualnej sytuacji i ewentualnych zmianach w rozkładzie jazdy.
Na miejscu wypadku działają służby techniczne. Wznowienie ruchu pociągów zależy - jak wyjaśnił Jakubowski - od zakończenia prac przez policję.