Do Trybunału zwróciło się dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty, gdy otworzyli nowy ring na wyspie Reunion, będącej francuskim terytorium zamorskim. Argumentują, że otwieranie takich aren do walk byków jest legalne, co uważają za nieuczciwe. Ich prawniczka Fabienne Lefevre podkreśliła, że różne traktowanie tych dwóch tradycji "jest atakiem na zasadę równości wobec prawa", i zwróciła się do Trybunału o unieważnienie ustawy zakazującej tworzenia nowych ringów do walk kogutów. Trybunał uzasadnia swoją decyzję o uznaniu konstytucyjności ustawy tym, że walki kogutów i byków to dwie oddzielne praktyki. Walki kogutów znane są już od czasów starożytnego Rzymu i niewiele straciły na popularności w średniowieczu. W XIX wieku pojawili się jednak obrońcy praw zwierząt i sport ten zaczął podupadać. W Wielkiej Brytanii zdelegalizowano go około 150 lat temu. W USA ostatnim stanem, który całkowicie zakazał walk kogutów, była Luizjana w 2007 roku. Walki są nadal dozwolone w Azji Południowo-Wschodniej i w niektórych częściach Ameryki Łacińskiej. Okrucieństwo wobec zwierząt to we Francji przestępstwo podlegające karze do dwóch lat pozbawienia wolności i grzywnie 30 tys. euro, ale - podobnie jak w Hiszpanii - wyjątkiem są regiony, gdzie walki kogutów są głęboko zakorzenioną tradycją, zwłaszcza w północnej Francji oraz na terytoriach Gujany Francuskiej i na Reunion.