- Wystawa opowiada o ważnej historii naszego miasta, życiu ludności polskiej, niemieckiej, ale także żydowskiej. W tamtych czasach w Łodzi istniała bardzo duża gmina żydowska, druga co do wielkości w Polsce i w Europie. Jednak przerwała to wojna. Niemcy wymordowali 200 tys. osób. Ocalało 13 tys. łódzkich Żydów, dziś rozproszonych po całym świecie - powiedział podczas otwarcia wystawy prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki. Z wystawy zadowolony jest przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi Symcha Keller. Zapowiedział już, że dopóki wystawa będzie czynna, to zobowiąże pilotów wycieczek z Izraela, aby przyprowadzali na nią swoich gości. Ekspozycja przedstawia m.in. historię łódzkich Bałut, dzielnicy żydowskiej i Litzmannstadt Ghetta. Są więc zdjęcia z czasów niemieckiej okupacji ale i te, które dokumentują uroczystości 60. rocznicy likwidacji getta. Oprócz zdjęć wystawa zawiera ciekawe opisy miejsc oraz fragmenty z "Ziemi obiecanej" Władysława Reymonta, wierszy Juliana Tuwima i teksty z humoru żydowskiego. Wystawa "Pamięć Łodzi" będzie czynna do końca września. Później zastąpią ją zdjęcia prac łódzkich malarzy, tworzących w okresie międzywojennym i powojennym. Ekspozycję pod honorowym patronatem prezydenta Łodzi przygotowało Biuro Analiz Medialnych i Wydawnictw UMŁ we współpracy z Archiwum Państwowym w Łodzi.