Rekolekcje w Toruniu. Wicekurator oświaty: Na chory świat też jest miejsce w kościele

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

Rekolekcje wielkopostne, które odbywają się w Toruniu, odbiły się szerokim echem w internecie. Na udostępnionych w sieci nagraniach widać sceny nacechowane przemocą, także seksualną. Teraz w tej sprawie głos zabrała kujawsko-pomorska wicekurator oświaty Maria Mazurkiewicz. "Tym, którzy przysnęli na lekcjach polskiego przypominam, że teatr powstał na gruncie religijnym, nie tylko chrześcijańskim. To właśnie przedstawienia służyły ukazaniu, czy to scen życia bogów i bohaterów czy to sytuacji, które miały zmusić do zastanowienia się nad życiem" - przekazała we wpisie na Facebooku.

Kujawsko-pomorska wicekurator oświaty Maria Mazurkiewicz zabrała głos w sprawie kontrowersyjnych rekolekcji w Toruniu
Kujawsko-pomorska wicekurator oświaty Maria Mazurkiewicz zabrała głos w sprawie kontrowersyjnych rekolekcji w ToruniuFacebook.com, Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, gov.plPUSTE

Rodzice i pedagodzy są wstrząśnięci, ksiądz, który był organizatorem kontrowersyjnych rekolekcji zapowiedział "wystosowanie przeprosin", a Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce, aby sprawa trafiła do prokuratury.

"Na nagraniach, które otrzymaliśmy widać, że część dzieci wychodzi z kościoła, inne są wyraźnie poruszone tym, co zobaczyły. Polski kodeks karny zakazuje pokazywania dzieciom scen z użyciem przemocy, zwłaszcza nacechowanych elementami przemocy seksualnej" - przekazano we wpisie na Facebooku. Ośrodek poinformował tez, że w sprawie przygotowane zostanie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Wicekurator oświaty o rekolekcjach w Toruniu: Wyrwany z kontekstu fragment

Na temat całej sytuacji głos zabrała we wtorek Maria Mazurkiewicz, kujawsko-pomorska wicekurator oświaty. Jak stwierdziła, nie miała ona okazji zobaczenia całego przedstawienia stanowiącego część rekolekcji, "którego fragment rozpala niezdrowe emocje w internetach", jednak "tym bardziej dziwi się reakcjom na temat wyrwanego z kontekstu fragmentu".

"Tym, którzy przysnęli na lekcjach polskiego przypominam, że teatr powstał na gruncie religijnym, nie tylko chrześcijańskim. To właśnie przedstawienia służyły ukazaniu, czy to scen życia bogów i bohaterów czy to sytuacji, które miały zmusić do zastanowienia się nad życiem" - można przeczytać w dalszej części wpisu.

Dalej Mazurkiewicz przekazała, że pamięta sytuacje, w których jej uczniowie bulwersowali się z powodu słyszanych ze sceny wulgaryzmów. "Pytałam ich wówczas: skoro Was to razi, czemu sami takich słów używacie? Jezus mówił, że nie zdrowy potrzebuje lekarza, ale chory. Na ten chory świat również jest miejsce w kościele. Po to, by Jezus go uzdrowił" - napisała.

"Nie jesteś człowiekiem, jesteś moim kundlem"

rekolekcjach, podczas których doszło do kontrowersyjnego występu, brały udział dzieci i młodzież w kościele pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu. Na szokujących nagraniach udostępnionych w sieci można zobaczyć leżącą na podłodze kościoła półnagą dziewczynę, z której spodnie ściągnął stojący nad nią mężczyzna w czarnej koszulce. Po chwili widać, że dziewczyna ma założoną na szyi smycz lub pasek, a jej twarz jest przyciskana ręką mężczyzny trzymającego mikrofon do ziemi.

- Zamknij ryj, szmato! - krzyczy mężczyzna. - Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz? Jesteś moim kundlem! - można także usłyszeć we fragmencie nagrania.

- I co, jakbyście nazwali tę dziewczynę, co? - pyta publiczność kobieta, która weszła na scenę. - Sprzedała się! Rozebrała się tu na środku przed jakimś chłopakiem. Po prostu mu się oddała! (...) Zwykła szmata i dz... - komentuje na oczach zdumionej młodzieży osoba zaangażowana w inscenizację. - A co, jeśli wam powiem, że każdy z nas jest tą dziewczyną? Każdy z nas jest dz...? - pyta retorycznie obecnych na miejscu widzów.

Na temat szokującego występu wypowiedział się ksiądz Mariusz Piotr Wojnowski, dyrektor Wydziału Katechetycznego Diecezji Toruńskiej, który przekazał, że rekolekcje współprowadziła "grupa z zewnątrz, spoza diecezji".

"Wydarzenia": Wulgarne słowa, gesty i picie alkoholu. Skandaliczne rekolekcje w ToruniuPolsat NewsPolsat News

- Jeśli zaś chodzi o tę scenę to jest mi przykro, bo trochę poniosły ich emocje i prawdą jest, że były wśród uczestników osoby niepełnoletnie... Dlatego zostaną w tej sprawie wystosowane przeprosiny - stwierdził duchowny. Zaznaczył, że przeprowadził już z organizatorami wystąpienia rozmowę, w której zwrócił uwagę, że "było zbyt mocne". Dodał także, że "następnego dnia rekolekcje upłyną pod znakiem adoracji najświętszego sakramentu i spowiedzi świętej, zatem to będzie zupełnie inny przekaz, o wiele spokojniejszy".

"Wydarzenia": Brutalne pobicie komendanta straży miejskiej z GorlicPolsat NewsPolsat News
Przejdź na