Do wypadku doszło w czwartek wcześnie rano na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 10 z ul. Słowackiego. Ciężki samochód gaśniczy ze zbiornikiem 5 tys. l marki MAN zderzył się z tirem. - Samochodem OSP jechało pięć osób - podał rzecznik. Dwóch z poszkodowanych to funkcjonariusze PSP - dodał. Na miejscu zginęli kierowca samochodu gaśniczego i siedząca obok niego młoda koleżanka Mł. bryg. Arkadiusz Piętak z komendy wojewódzkiej SP w Toruniu przekazał na antenie Polsat News, że trzy ranne osoby zostały zabrane do szpitali w Toruniu i Lipnie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyny wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratura. Na miejscu działało osiem zastępów straży pożarnej.- Łamie mi się głos. Byli to nasi koledzy, którzy jadąc do akcji, stracili życie - mówił Piętak. "Ponieśli najwyższą ofiarę" W komunikacie PSP wyjaśniono, że strażacy zostali alarmowo wezwani do pożaru sadzy w kominie. "Ratownicy, wypełniając swoją misję - niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, ponieśli najwyższą ofiarę, tracąc życie" - dodano. "Komendant Główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak w imieniu całej społeczności strażackiej składa głębokie wyrazy współczucia dla Rodzin zmarłych druhów" - przekazała Państwowa Straż Pożarna. Ofiary to młoda kobieta i mężczyzna, mieszkańcy gminy Czernikowo Prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Zdzisław Gawroński powiedział, że 62-letni mężczyzna, który zginął w wypadku pracował także w Urzędzie Gminy jako konserwator. Kobieta była z zawodu ratownikiem medycznym. - Miała 33, a może 34 lata. Była też aktywnym strażakiem w naszym OSP - dodał. Głos zabrał także wójt gminy Czernikowo Tomasz Krasicki. - Nie możemy pogodzić się ze śmiercią naszych strażaków z OSP - powiedział. - Dla nas, jako mieszkańców gminy to ogromna tragedia. Ludzie, którzy na co dzień i także dzisiaj - tego feralnego poranka, niosąc pomoc naszym mieszkańcom, stracili życie w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Trudno nam się z tym pogodzić. Na pewno zorganizujemy żałobę gminną, odwołamy wszystkie imprezy. To wstrząsająca wiadomość, która napłynęła do nas z samego rana - zapowiedział rano. Niedługo później w gminie ogłoszono żałobę. Ofiary to młoda kobieta i mężczyzna, mieszkańcy gminy Czernikowo Tomasz Krasicki dodał, że "spektrum działania OSP jest bardzo szerokie" - Od kultury przez animację społeczną. Przede wszystkim polega jednak na ratowaniu mienia, życia i zdrowia mieszkańców gminy, w której działają. Dziś jeszcze mocniej widzimy, jak bardzo odpowiedzialna jest to służba, jak ważna. Może być jednak - jak widać - tragiczna i dramatyczna dla tych, którzy tę pomoc niosą. Należy z tej sytuacji wyciągnąć daleko idące wnioski, otoczyć jeszcze większym szacunkiem społecznym tych ludzi, chociaż on i tak jest ogromny. Trzeba też wesprzeć OSP jeszcze bardziej finansowo. Ci ludzie jechali pomagać innym przed 5 rano. Wszyscy mieszkańcy - co do zasady - o tej porze śpią, a strażacy na sygnał syreny podnieśli się i chcieli jak zawsze nieść pomoc. Tym razem nie dojechali. Nie mam słów - wskazał wójt. - Rodziny na pewno nie dowierzają na tym etapie w to, co się stało. Tak samo nie dowierzamy my wszyscy - mieszkańcy. Staramy sobie to wszystko poukładać, zrozumieć to, ale na ten moment wydaje się to niemożliwe - dodał. Poprosił o to, aby zawsze podkreślać jak ważna i trudna jest służba strażaków OSP i PSP. Minuta ciszy w sejmowej komisji Przewodniczący Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, poseł Lewicy Wiesław Szczepański na początku czwartkowego posiedzenia przekazał uczestnikom informację o tym tragicznym wypadku. - Proszę o powstanie i minutą ciszy uczczenie pamięci osób, które jadąc innym na pomoc, niestety poniosły śmierć - powiedział. Następnie zaproponował, aby komisja w pierwszej kolejności kontynuowała prace nad rządowym projektem ustawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych. Projekt o ochotniczych strażach pożarnych zakłada m.in. wprowadzenie świadczenia ratowniczego dla strażaków ratowników OSP, którzy przez co najmniej 25 lat (w przypadku mężczyzn) oraz 20 lat (w przypadku kobiet) brali czynny udział w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych. Komisja w czwartek przed południem opiniowała poprawki zgłoszone do projektu podczas drugiego czytania.