We wtorek po godz. 13 policjanci z Tarnowa otrzymali zgłoszenie. Wynikało z niego, że na prywatnej posesji w Tarnowie samochód wyjechał z garażu przez frontową ścianę. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze policji, strażacy, medycy i inspektorzy z Nadzoru Budowlanego. "Okazało się, że trzech mężczyzn w wieku 83-84 lata próbowało przeparkować samochód typu SUV z automatyczną skrzynią biegów w murowanym garażu" - relacjonuje tarnowska policja. Dwóch wypychało pojazd, a jeden siedział w szoferce, jednak nie za kierownicą pojazdu. Tragiczny wypadek w Tarnowie. Nie żyje 84-latek Jak wyjaśnia policja, w pewnym momencie silnik samochodu został uruchomiony i włączono bieg wsteczny. Następnie osoba siedząca w samochodzie przestawiła dźwignię zmiany biegów w pozycję jazdy do przodu i został zwolniony hamulec. "Samochód wjechał do garażu, potrącając znajdujących się wewnątrz seniorów. Siedzący w szoferce mężczyzna nie zatrzymał jadącego suv-a, który z impetem uderzył we frontową ścianę garażu i ją przewrócił. Dopiero wówczas pojazd się zatrzymał" - relacjonuje policja. Jeden z seniorów, 84-letni mężczyzna, który został zabrany do szpitala, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum, a czynności nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.