Zmarła kobieta, która oparzyła się barszczem Sosnowskiego

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarła 67-latka, która kosząc trawę oparzyła się barszczem Sosnowskiego.

Zmarła kobieta, która oparzyła się barszczem Sosnowskiego
Zmarła kobieta, która oparzyła się barszczem SosnowskiegoAndrzej SidorAgencja FORUM

"U pacjentki doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Została przekazana do naszego oddziału intensywnej terapii, gdzie była zaintubowana, wentylowana mechanicznie" - poinformowała w rozmowie z TVP Info dr Justyna Glik. Wiadomo, że kobieta miała obniżoną odporność, bo cierpiała na choroby przewlekłe. "W przypadku osób nadwrażliwych przy oparzeniu barszczem może dochodzić do ciężkich powikłań" - mówi dr Glik.

Śmiertelnie niebezpieczna roślina

Barszcz Sosnowskiego przywędrował do Polski z Kaukazu. Początkowo miał służyć jako pasza dla zwierząt, jednak plan ten nie został zrealizowany. Roślina pozostała jednak na terenie naszego kraju, a doskonałe warunki do wegetacji sprawiają, że osiąga nawet do 3,5 metra wysokości.

Roślina jest bardzo niebezpieczna, szczególnie w wysokich temperaturach i dużej wilgotności. Ma działanie toksyczne i alergizujące. Włoski na łodygach i liściach wydzielają parzącą substancję. U zwierząt powoduje podrażnienie przewodu pokarmowego, biegunkę, nudności, krwotoki wewnętrzne. U ludzi - zapalenie skóry, powstawanie pęcherzy, zapalenie spojówek. Uczulenie skóry podobne jest do oparzenia, w wyniku którego powstają trudno gojące się rany - alarmują strażacy.

"Należy unikać bezpośredniego kontaktu z tą rośliną"

Barszcz Sosnowskiego występuje głównie w Polsce południowej, południowo-wschodniej oraz południowo- zachodniej.

Należy unikać bezpośredniego kontaktu z tą rośliną. W razie konieczności należy chronić skórę, ubierając się szczelnie, najlepiej w strój z materiałów syntetycznych, wodoodpornych, w tym rękawice z długimi rękawami. Chronić należy także oczy. Usunięcie rośliny nie należy do najprostszych czynności, dlatego zdarza się, że w tym celu wzywana jest straż pożarna, która dzięki specjalnemu wyposażeniu, radzi sobie z rośliną sprawniej.

Jeżeli doszło do kontaktu z Barszczem Sosnowskiego, należy niezwłocznie i dokładnie obmyć skórę wodą z mydłem i unikać ekspozycji podrażnionych miejsc na światło słoneczne przynajmniej przez 48 godzin. W przypadku kontaktu soku roślin z oczami, należy je przemyć dokładnie wodą i chronić przed światłem (nosić okulary z filtrem chroniącym przed ultrafioletem). Jeśli doszło do podrażnienia skóry, objawy zapalne zmniejsza zastosowanie miejscowo maści (kremów).

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na