Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ziobro: Histeria aferzystów

SLD żąda komisji, która zbada, czy opozycja za rządów PiS była podsłuchiwana. Minister Ziobro nazywa całą sprawę histerią.

SLD w imieniu koalicji Wspólna Polska domaga się komisji do zbadania czynności operacyjnych w stosunku do opozycji za rządów PiS w okresie od 1 listopada 2005 r. do 14 września 2006 r. Liderzy SLD, SdPl, UP i PD - partii wchodzących w skład bloku centrowo-lewicowego Wspólna Polska - poinformowali na konferencji prasowej w Sejmie, że impulsem dla tej inicjatywy stały się doniesienia prasowe.

Według czwartkowej "Gazety Wyborczej", Adam Rapacki były komendant małopolskiej policji został zwolniony z pełnionej funkcji, bo odmówił założenia podsłuchów prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu i jego współpracownikom.

Według "GW", w tle dymisji jest konflikt Rapackiego z ministrem sprawiedliwości i krakowską prokuraturą, którzy domagali się, by policja mocniej wsparła ich w ściganiu urzędników miejskich i Majchrowskiego, "najpoważniejszego konkurenta kandydata PiS w nadchodzących wyborach samorządowych".

- To histeria polityków uwikłanych w powiązania ze światem przestępczym - tak minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ocenia pomysł SLD. - Sposobem obrony aferzystów jest zawsze atak - powiedział w czwartek minister, mówiąc o pomyśle komisji śledczej. Wspomniał o powiązaniach z SLD Edwarda Mazura, podejrzanego o zabójstwo gen. Marka Papały. Dodał, że stawiłby się przed taką komisją, bo nie obawia się odpowiedzialności.

Ziobro zapowiedział, że podsłuchy będą stosowane niezależnie od tego, z jakiej opcji politycznej jest dany aferzysta. - Jeśli jest podstawa, podsłuch może być stosowany, także wobec ministrów tego rządu - oświadczył. Zaznaczył jednak, że nie było wniosku prokuratury o podsłuch u prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Dodał, że prokuratorzy nigdy nie występowali do "jakiegokolwiek szczebla policji" z takim wnioskiem.

Dodał, że Jacek Majchrowski - którego określił mianem "kolegi Jerzego Jaskierni" - może jest "zwykłym nieudacznikiem", który nie panuje nad swymi urzędnikami, którzy "niszczą substancję archeologiczną krakowskiego rynku".

Tymczasem prezydent Krakowa zwrócił się do prokuratury o sprawdzenie, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, polegającego na usiłowaniu założeniu mu podsłuchu. Jego zdaniem, używanie do działań politycznych organów, które mają stać na straży bezpieczeństwa i porządku, jest karygodne.

Prezydent Krakowa przyznał w rozmowie z RMF FM, że docierają do niego informacje o zbieraniu na niego "materiałów obciążających". - Wiem, że zbierają na mnie materiały w różny sposób, albo szukając różnych rzeczy, które ktoś im podrzucił i potem się okazują niewiarygodne. Albo mamy też do czynienia z sytuacją, kiedy sugerują przesłuchiwanym osobom, że jeżeli powiedziałyby coś na Majchrowskiego, to byłyby w lepszej sytuacji procesowej - powiedział.

/INTERIA.PL

- W identyczny sposób rodził się faszyzm w Niemczech i we Włoszech - dodaje Majchrowski. "Obserwuję to z przerażeniem".

- Prokuratura nigdy nie wnioskowała o stosowanie podsłuchu wobec urzędującego prezydenta miasta Krakowa - powiedział zastępca Prokuratora Okręgowego w Krakowie Krzysztof Urbaniak.

- Panom z PiS pomyliły się czasy, pomylił się okres. To nie jest państwo, gdzie używa się metod z okresu stalinizmu. Nie zgadzamy się na to, aby prezydenci bez podania przyczyny, bez podania uzasadnienia byli inwigilowani, podsłuchiwani - podkreślił Olejniczak.

Jak wyjaśnił, do zakresu działań komisji będzie należało zbadanie legalności i celowości podejmowanych czynności operacyjnych w stosunku do opozycji politycznej, zarówno parlamentarnej jak i samorządowej przez organy podległe szefowi MSWiA, prokuratorowi generalnemu oraz premierowi za pośrednictwem ministra koordynatora ds. służb specjalnych, od 31 października 2005 roku.

Komisja miałaby się zająć też zbadaniem legalności i celowości podejmowanych czynności operacyjnych w stosunku do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego i podległych mu urzędników. Trzecią sprawą, którą miałaby zbadać komisja, są okoliczności odwołania małopolskiego komendanta wojewódzkiego policji generała Adama Rapackiego.

INTERIA.PL/RMF/PAP

Zobacz także